
Albania: Ambasada RP w Tiranie przekazała dwie rzeźby przedstawiające św. Jana Pawła II
18 maja przypada 100-lecie urodzin Karola Wojtyły, Papieża Jana Pawła II. W tym roku w kwietniu minęła także 15. rocznica odejścia Jana Pawla II. Z okazji stulecia urodzin tak drogiego sercom Polaków Papieża, dla którego Albania i Albańczycy byli bardzo bliscy, Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Tiranie miała zaszczyt przekazać dwie rzeźby przedstawiające głowy św. Jana Pawła II dłuta znakomitego rzeźbiarza albańskiego, Maestro Mumtaza Dhrami.
Jedna z rzeźb trafiła do parafii św. Jana Pawła II w Bathore, gdyż to tam właśnie był konsekrowany jako pierwszy w świecie kościół pod wezwaniem św. Jana Pawła II, zaledwie w kilka dni po kanonizacji świętej pamięci Papieża i to tam także znajdują się relikwie świętego. Dla drugiej z rzeźb, dzięki życzliwości i przychylności J. E. ks. abp. G. Frendo znalazło się miejsce w gościnnych podwojach tirańskiej katedry, tuż przy ołtarzu Najświętszej Marii Panny, tak bliskiej Narodowi Polskiemu i Papieżowi Janowi Pawłowi II, który na motto swojego Pontyfikatu wybrał słowa: „Totus Tuus” (Maria).
W parę miesięcy od decyzji o otwarciu negocjacji unijnych z Albanią oraz kilkanaście dni od Szczytu UE-Bałkany Zachodnie w Zagrzebiu warto przypomnieć, że św. Jan Paweł II niestrudzenie nawoływał do europeizacji całego kontynentu. Wspominał podczas swojego Pontyfikatu o „dwóch płucach Europy”, umożliwiających staremu kontynentowi oddychanie pełną piersią. Za Jego życia to drugie płuco leżało na wschodzie kontynentu, obecnie zaś jest ono umiejscowione tutaj, na Bałkanach Zachodnich.
W centrum działalności św. Jana Pawła II znajdowała się zawsze walka o godność ludzką we wszystkich jej aspektach. To z nich, jak z pnia o chrześcijańskich korzeniach kontynentu wyrastały kolejne gałęzie: dialog, solidarność, wolność i prawda, sprawiedliwość i Miłość. W obecnych, demonicznych czasach zagubienia wartości, na których mrocznym cieniem kładzie się zaraźliwy oddech COVID-19, bój o godność ludzką i zachowanie człowieczeństwa w każdej sytuacji są wszechobecne. Dlatego wybrałem słowa przewodnie pielgrzymki Ojca Świętego do Polski sprzed trzech dekad – „Ducha nie gaście”, zaczerpnięte z Listu św. Pawła. W obecnych czasach apeluję o spoglądanie w przyszłość z nadzieją, o nie gaszenie ducha, o wzrost empatii, solidarności i respektowanie godności drugiego człowieka. Takie podejście umożliwi każdego dnia znajdywanie szeregu powodów do dziękczynienia.
Dziękuję zarazem tym wszystkim, którzy stoją na linii walki z wirusem: lekarzom, pielęgniarkom, całemu personelowi medycznemu, policjantom i żołnierzom, a także i tym, którzy starają się zapewnić nam wszystkim zalążki „normalności”, w tych nadzwyczajnych czasach – pracownikom służb miejskich, telekomunikacji, zakładów elektrycznych, sklepów i aptek, banków i administracji – wam wszystkim dziękuję. Dziękuję dziennikarzom przekazującym rzetelne informacje. Dziękuję tym wszystkim, którzy wkładają serce w dialog polityczny, religijny, międzyludzki.
Wędrując ku przyszłości, nie możemy zrażać się trudnościami. Te trudności są nieodzowne. Należą one poniekąd do samej istoty przemian, jakie muszą się dokonać w nas samych i wokół nas. „Ducha nie gaście” to znaczy też: nie pozwólcie się zniewolić różnym odmianom materializmu, który pomniejsza pole widzenia wartości – i człowieka samego też pomniejsza. Pamiętajmy, że prawda jest źródłem prawdziwej wolności i prawdziwej godności człowieka. Nie obawiajmy się. Nie lękajmy się. Niech ten trud ostatnich miesięcy życia w zamknięciu, niepokoju i niepewności pomoże wcielić w życie prawdę zawartą w „Ducha nie gaście”.
O. Andrzej Michoń CSsR/radiomaryja.pl