fot. twitter.com/AGROunia_

AgroUnia przedstawiła resortowi rolnictwa propozycje mające pomóc polskim rolnikom

Wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi, Henryk Kowalczyk, podjął rozmowy z AgroUnią. Organizacja przedstawiła resortowi propozycje, które mają pomóc polskiemu rolnikowi.

Pierwsza kwestia, którą poruszyła AgroUnia na spotkaniu z wicepremierem, ministrem rolnictwa i rozwoju wsi, Henrykiem Kowalczykiem, to żywność sprowadzana z zagranicy, za którą Polacy płacą ogromne pieniądze. W dodatku w takiej sytuacji nasi rolnicy są stratni.

– Od kilku lat jest nałożone embargo na polską żywność przez Rosję. Nie ma najmniejszego problemu, żeby na Broniszach kupić ogórki zapakowane w karton podpisany drukiem firmowym, że żywność pochodzi z Rosji, a etykieta pokazuje, że są to ogórki białoruskie. To jest skandal! My nie możemy wywozić do Rosji, a pozwalamy im przywozić do Polski – akcentował Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii.

Kolejna kwestia to brak oznaczeń na sprowadzanej żywności. Kupując warzywa i owoce w wielu sklepach nie dowiemy się, skąd pochodzi produkt. Tutaj ministerstwo rozkłada ręce i nie wie, jak poradzić sobie z problemem.

– Ministerstwo nie ma pojęcia, jak kontrolować i znakować żywność. Nie ma też pojęcia, jak pobudzić drobną produkcję, jak uratować małe gospodarstwa – dodał Michał Kołodziejczak.

AgroUnia zapowiedziała, że przygotuje propozycje w tej sprawie. Organizacja poruszyła także kwestie wysokich cen paliw i nawozów.

– Postulatem AgroUnii jest jak najszybsze ściągnięcie VAT-u z nawozów. Rolnicy nie powinni płacić VAT-u, kiedy państwo nie przygotowało się do takiej sytuacji, bo tak naprawdę jest to VAT, który później zapłacą konsumenci w bardzo drogich produktach żywnościowych – zauważył Michał Kołodziejczak.

AgroUnia chce też, aby w Polsce było dostępne paliwo rolnicze, tak jak w krajach Europy Zachodniej.

– Nie jeździmy po drogach, więc nie chcemy płacić tak dużych podatków, bo później przekłada się to nie tylko na wysokie ceny produkcji żywności, ale na brak tej żywności. To jest najgorsze – przekonywał lider ruchu.

Kolejne spotkanie wicepremiera Henryka Kowalczyka z przedstawicielami AgroUnii odbędzie się za miesiąc.

 

TV Trwam News

drukuj