A. Kosztowniak: Gospodarki nie można czytać w oparciu o jedną wartość, bo mimo że jest prawdziwa, da fałszywy wynik
Polska gospodarka ma bardzo silne podstawy wzrostu. Polska gospodarka jest po prostu zdrowa. Gospodarki nie można czytać tylko i wyłącznie w oparciu o jedną wartość, bo ona najczęściej – mimo że jest prawdziwa – da fałszywy wynik. To trochę nielogicznie brzmi, ale tak jest – mówił w czwartkowym programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam Andrzej Kosztowniak z PiS, ekonomista i przewodniczący sejmowej Komisji Finansów.
Kolejny miesiąc z rzędu odnotowano spadek inflacji. To głównie zasługa działań Rady Polityki Pieniężnej.
– Wszyscy analitycy (ci rozsądni, ci, którzy rzeczywiście posługują się analizami) mówili jednoznacznie, że tak drastyczne podniesienie stóp procentowych (…) przyniosło pierwsze wyhamowanie. (…) Z drugiej strony (…) nie budowaliśmy poziomu inflacji specjalnie mocno, nie dawaliśmy też ku temu możliwości. I – trzeba powiedzieć jasno – polska gospodarka ma bardzo silne podstawy wzrostu. Polska gospodarka jest po prostu zdrowa (…). Ma realną siłę odbicia, potrafi walczyć z negatywnymi skutkami i to wszystko powoduje, że inflacja tak mocno spada – mówił Andrzej Kosztowniak.
Przypomniał, że jeszcze 2-3 miesiące temu część komentatorów sprzyjająca środowiskom opozycyjnym mówiła, że nie ma szans, aby inflacja tak gwałtownie spadała.
– Te osoby popłynęły w swoich analizach, a te analizy, które były przedstawiane czy to przez prezesa Glapińskiego, czy to przez analityków Narodowego Banku Polskiego de facto się sprawdzają – zaznaczył ekonomista.
Zwrócił uwagę, że NBP i Ministerstwo Finansów posiadają największą siłę analityczną w kraju, mają do dyspozycji mnóstwo ekspertów.
– Trzeba tym osobom wierzyć, bo one mają w tej dziedzinie największy zakres wiedzy i umiejętności – stwierdził przewodniczący sejmowej Komisji Finansów.
Totalna opozycja mówi tymczasem o upadku gospodarki i dziurze w budżecie.
– Wierutna bzdura. Światowe agencje ratingowe podają Polskę za przykład. Poziom wzrostu gospodarczego w Polsce odnotowany w tym roku jest jednym z najwyższych w Europie. Wszystkie analizy na przyszły rok wskazują, że będziemy się najszybciej rozwijać w Europie – wskazał gość „Polskiego punktu widzenia”.
Dodał, że mamy również najniższy poziom bezrobocia i jeden z najniższych poziomów długu publicznego w Europie.
Zaznaczył, że nigdy w Polsce nie było tak dobrej sytuacji społeczno-gospodarczej, ale też sytuacji w zakresie bezpieczeństwa, jak za rządów PiS. Stwierdził, że część wyborców „przekombinowała”, szukając innych rozwiązań niż dotychczasowe. Zdaniem polityka będą to rozwiązania gorsze.
– Ale to jest moja ocena – posła Prawa i Sprawiedliwości – zastrzegł Andrzej Kosztowniak.
Stwierdził, że PiS zostawił polskie finanse w bardzo dobrym stanie. Opozycja wytyka rządowi, że dług publiczny jest większy niż wcześniej, ale nie odnosi go do odnotowanego w ostatnich latach dwukrotnego wzrostu produktu krajowego brutto.
– Nie można patrzeć na dług nominalnie. (…) Gospodarki nie można czytać tylko i wyłącznie w oparciu o jedną wartość, bo ona najczęściej – mimo że jest prawdziwa – da fałszywy wynik. To trochę nielogicznie brzmi, ale tak jest – zwrócił uwagę gość „Polskiego punktu widzenia”.
W programie odniósł się też do kwestii cen paliw i energii.
radiomaryja.pl