A. Duda: obecność NATO na wschodniej flance – logiczna i uzasadniona
Propozycja obecności sojuszniczych jednostek wojskowych NATO bądź uzbrojenia na rzeczywistej wschodniej flance sojuszu jest absolutnie logiczna i nie tylko historycznie, ale i współcześnie uzasadniona – powiedział w niedzielę w Estonii prezydent Andrzej Duda.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy po wizycie w Muzeum Okupacji w Tallinie Duda podkreślił, że wraz z odzyskaniem przez kraje regionu – Polskę, Litwę, Łotwę, Estonię, Czechy, Słowację, Węgry, Bułgarię i Rumunię – niepodległości, suwerenności oraz późniejszym ich wstąpieniem do NATO nastąpiło zdecydowane przesunięcie granicy sojuszu, także „w sensie rzeczywistym”.
Jak zauważył, na dawnej wschodniej flance sojuszu były obecne i do dziś funkcjonują bazy NATO i armii Stanów Zjednoczonych. „W związku z tym (…) zapraszamy i oczekujemy, aby (…) te zaprzyjaźnione z nami, sojusznicze jednostki wojskowe, czy uzbrojenie pochodzące z państw NATO, zostało zlokalizowane na terenach, które są dzisiaj rzeczywistą wschodnią flanką sojuszu” – powiedział.
Jak ocenił, jest to propozycja „absolutnie logiczna i nie tylko historycznie, ale i współcześnie uzasadniona”.
– Świat się zmienił, ale świat się zmienia cały czas, dynamicznie, i raz jest w tej przestrzeni światowej bezpieczniej, raz mniej bezpieczniej. Dzisiaj są trudne czasy, także dla naszej części Europy. Sytuacja jest wszystkim znana – odradzają się tendencje imperialne i obecność sił sojuszu dla naszych krajów jest gwarancją – powiedział prezydent.
Jak dodał, to, czy będzie to obecność w postaci „infrastruktury krytycznej”, czy w postaci obecności żołnierzy, jest kwestią do ustalenia. „Takie decyzje wymagają konsensusu” – powiedział Duda.
PAP/RIRM