11 czerwca Sejm zagłosuje nad wotum zaufania wobec rządu „Koalicji 13 grudnia” – ponadto szykuje się rekonstrukcja Rady Ministrów
W środę, 11 czerwca, Sejm zajmie się wotum zaufania wobec rządu. Donald Tusk chce za wszelką cenę utrzymać władzę i większość w Sejmie po przegranej Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich. Szykuje się też rekonstrukcja rządu.
Premier Donald Tusk w reakcji na zwycięstwo Karola Nawrockiego zapowiedział wniosek o wotum zaufania dla swojego gabinetu. Głosowanie odbędzie się 11 czerwca.
– Dla całej „Koalicji 15 października” ten dzień ma być dniem takiego nowego impetu i jestem przekonany, że sprostacie temu zadaniu – mówił Donald Tusk.
Premier chce utrzymać swoją władzę po przegranej jego kandydata – zauważył politolog, dr Aleksander Kozicki.
– To jest nic innego jak zwieranie szeregów po pewnym szoku, który w sposób oczywisty nastąpił – powiedział dr Aleksander Kozicki.
Konfederacja oraz Prawo i Sprawiedliwość zagłosują przeciwko obecnej Radzie Ministrów.
– Demokracja walcząca przegrała. To jest klęska demokracji walczącej. Rząd powinien po prostu odejść – zaakcentował Jarosław Kaczyński, prezes PiS.
Podobnie zrobi pięcioro posłów partii Razem.
– Klęska Trzaskowskiego to nie był wypadek przy pracy, tylko rezultat. Tak się kończy niedotrzymanie obietnicy złożonej milionom ludzi i to jest – niestety – pańskie dzieło, panie premierze – wskazał Adrian Zandberg, lider Partii Razem.
Wynik wyborów prezydenckich był tematem spotkania liderów koalicji rządowej. Rozmowa była spokojna – przekonywał poseł Dariusz Wieczorek z Lewicy.
– Wszyscy potwierdzili pełną trwałość koalicji, więc tu się nic złego nie stanie. Wotum nieufności jest elementem trwałości koalicji – oznajmił Dariusz Wieczorek, poseł.
Na sejmowych korytarzach widać jednak nerwy. Trzecia Droga w sondażach spada poniżej progu wyborczego. Marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, za porażkę wini – młodych wyborców.
– Wstrząsem było, gdy zobaczyliśmy, jak bardzo młodzi ludzie pokładają dzisiaj nadzieje w oszołomach, ksenofobach, antysemitach i politycznych rozrabiakach – mówił Szymon Hołownia.
W koalicji trwają poszukiwania winnych porażki. Roman Giertych domaga się rozliczeń. Marek Sawicki z PSL mówi o konieczności zmiany premiera. Minister edukacji, Barbara Nowacka, która współtworzyła kampanię Rafała Trzaskowskiego, niestety nie jest chętna do podsumowań przegranej kampanii.
– Myślę, że wydarzyło się wiele rzeczy, które mogły pójść lepiej, ale mam nadzieję, że wnioski zostaną szybko wyciągnięte – podkreślił Barbara Nowacka.
– A Pani czuje się współodpowiedzialna za te porażkę? – dopytywał dziennikarz TV Trwam.
– Jak każdy z nas czuję, że powinno pójść lepiej. Dziękuję bardzo – skwitowała minister edukacji.
Koalicjanci Platformy Obywatelskiej mówią o złej komunikacji rządu. Zdaniem minister funduszy z Polski 2050, Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, koalicji brakuje skuteczności w realizowaniu obietnic wyborczych i reformowania państwa.
– To się bardziej dzieje pomimo rządu niż w samym rządzie. Musimy mieć odwagę wyprostować ten system – zwrócił uwagę minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Elementem odświeżenia ma być rekonstrukcja rządu. Liderzy koalicji jeszcze o tym nie rozmawiali. Rząd ma być mocno okrojony – obecnie jest najliczniejszym gabinetem w najnowszej historii.
Minister Jakub Stefaniak z PSL stwierdził, że rekonstrukcja to naturalna kolej rzeczy.
– Każdy rząd był rekonstruowany w ostatnich 30 latach. Dochodziło do zmian w trakcie kadencji. Cytując klasyka – oczywista, oczywistość – oznajmił minister Jakub Stefaniak.
Zmiany w rządzie mają nastąpić za miesiąc. Premier Donald Tusk jednak już teraz, przy okazji wotum zaufania, zapowiada ciężką pracę.
Co rząd robił zatem przez ostatnie 18 miesięcy – pytał poseł PiS, Jan Kanthak.
– Te wybory pokazały, że nie da się robić ludzi w konia. Trzeba pracować i realizować swoje obietnice. Do roboty! – podsumował poseł Jan Kanthak.
Premier Donald Tusk tak wziął się do pracy, że we wtorek nie pojawił się na posiedzeniu Sejmu.
TV Trwam News