100 lat temu wojska polskie i ukraińskie wyzwoliły Kijów z rąk bolszewików
Mija 100 lat od wyzwolenia Kijowa przez Wojsko Polskie, wspierane przez sprzymierzone oddziały armii ukraińskiej. Z tej okazji w Łańcucie odbywa się ceremonia, w trakcie której szef Instytutu Pamięci Narodowej dr Jarosław Szarek złoży hołd uczestnikom wyprawy kijowskiej.
Na cmentarzu w Łańcucie znajdują się groby internowanych ukraińskich żołnierzy, którzy zmarli na przełomie lat 1919/20 w czasie epidemii.
Rzecznik IPN Adam Lewandowski zwrócił uwagę, że wyzwolenie Kijowa to jedno z największych zwycięstw w wojnie z Rosją bolszewicką. Wskazuje, że było to ważne wydarzenie dla odrodzonej Polski.
– To było bardzo ważne z punktu psychologicznego dla społeczeństwa polskiego, które – jak wiem – po 123 latach odzyskało niepodległość. Poza tym Kijów oczywiście kojarzył się z wielką I Rzeczpospolitą Polską, z czasami jeszcze wcześniejszymi, ze średniowieczem i Bolesławem Chrobrym, więc to też pobudzało i motywowało Polaków i Wojsko Polskie do dalszej walki w obronie niepodległości wcześniej odzyskanej i wypieraniu wojsk bolszewickich – podkreślił Adam Lewandowski.
Wyprawa kijowska była następstwem sojuszu między Polską a Ukrainą, znanym jako sojusz Piłsudski-Petlura. Jego celem była wspólna walka z bolszewicką Rosją. Żołnierze ukraińscy do końca wojny polsko-bolszewickiej walczyli w obronie Polski.
RIRM