H. Gronkiewicz-Waltz działała na szkodę sportowców, m.in. A. Włodarczyk
Myślę, że PR-u trzeba zaniechać wobec aktów zaniedbań i po prostu nie wypada mówić o pewnych sprawach, kiedy mamy do czynienia z sytuacją, że tak naprawdę Anita Włodarczyk została wypędzona z Warszawy – powiedział Cezary Jurkiewicz, dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu. Odniósł się w ten sposób do wpisu prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz na jednym z portali społecznościowych, która składając gratulacje mistrzyni olimpijskiej w rzucie młotem , nazwała ją „sportową twarzą Warszawy”.
Prezydent Warszawy podniosła czynsz na obiekty, na których trenowali lekkoatleci, m.in. właśnie Anita Włodarczyk. W rezultacie mistrzyni olimpijska w rzucie młotem nie mogła trenować w stolicy.
Cezary Jurkiewicz w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja poinformował, że Anita Włodarczyk wystosowała w tej sprawie list do Hanny Gronkiewicz-Waltz.
– Anita Włodarczyk złożyła list na ręce pani prezydent, mówiący o sytuacji klubu „SKRA”. Ten list krąży w mediach, można go odnaleźć. Ten list jest szalenie trudny. Widać, że z niego przebija gorycz. (…) Włodarczyk napisała, że apeluje o zaniechanie działań zmierzających do wywłaszczenia klubu, że to, co miasto robi wobec klubu, to jest „dekret Bieruta bis” – wskazywał Cezary Jurkiewicz.
Dyrektor COS podkreślił, że stołeczni radni Prawa i Sprawiedliwości również wystosowali list do prezydent Warszawy, w którym wyrazili zaniepokojenie sytuacją sportu w stolicy.
– Na początku tego roku wszyscy radni PiS zwrócili się z listem otwartym do pani prezydent odnośnie sytuacji sportu w Warszawie. „Skra”, która jest związana z Anitą, jest tylko jedynym z elementów tego, co się dzieje w ogóle, jeżeli chodzi o kwestie zarządzania rzeczywistością miasta. Doświadczamy tego w różnych miastach w sposób bardzo ostry. Podobnych trudności jak „Skra” doświadcza stadion „Gwardii”, stadion „Marymontu” na Żoliborzu, stadion „Syrena”, boisko „Hutnika”, stadion „Sarmaty”, boisko „Olimpii” w parku Moczydło, „Agrykola” przy Myśliwieckiej, stadion „Spójni”, „Okęcie”,, „Drukarz”, „Warszawianka”, „Polonez” – zwrócił uwagę Cezary Jurkiewicz.
Likwidacja takich miejsc w Warszawie ma na celu dezintegrację społeczeństwa. Powoduje to również odebranie możliwości na dalszy rozwój młodych ludzi – ocenił Dyrektor COS.
– Przy tej ilości ludzi, którzy zamieszkują w tym mieście degradowanie tych miejsca, które miały swój charakter, miały swoje miejsce jest działaniem specjalnym. Myślę, że ma ono na celu, tak jak w wielu działaniach Platformy Obywatelskiej, kwestie dezintegracji społecznej. Jeżeli tam się tworzyły środowiska, istniały kluby, to odcięcie tej historii, dania szansy i możliwości na dalszy rozwój, powoduje, że ci ludzie odchodzą od tego miejsca. To miejsce staje się miejscem, które jest odwiedzane przez zupełnie inne środowiska, nie przez młodych, nie przez sportowców – powiedział Cezary Jurkiewicz.
Cezary Jurkiewicz akcentował również, że władze miasta Warszawy nawet nie podejmują rozmów z opozycją nie tylko w kwestii sportu, ale również wielu innych dziedzin.
– Z nami się nie rozmawia. W radzie miasta Warszawy nie ma żadnej dyskusji. Jesteśmy traktowani jako ci, którzy praktycznie nie mają prawa głosu. Nawet w ustaleniach, które są teoretycznie ustaleniami kuluarowymi – podkreślił dyrektor COS.
Całość audycji „Aktualności Dnia” z udziałem Cezarego Jurkiewicza można posłuchać [tutaj]
* * *
List otwarty Anity Włodarczyk do Hanny Gronkieiwcz-Waltz z dnia 28.10.2015 roku:
RIRM