Jan Dworak przeciwny reformie mediów
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jan Dworak twierdzi, że działania obecnych władz zagrażają niezależności mediów publicznych. Politycy Prawa i Sprawiedliwości przypominają, że Jan Dworak, a także Krzysztof Luft, znaleźli się w Krajowej Radzie dzięki byłemu już prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu.
Przewodniczący Krajowej Rady w specjalnym oświadczeniu zaapelował do polityków Prawa i Sprawiedliwości o rezygnację z reformy. Krytycznie odniósł się do powołania na stanowisko prezesa TVP Jacka Kurskiego, byłego wiceministra kultury. Według niego duża ustawa medialna „podporządkuje politycznej woli rządzących zarówno media publiczne, jak i losy ich pracowników”.
Poseł Wojciech Skurkiewicz z sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu zwraca uwagę, że Dworak jest bardzo silnie powiązany z byłym prezydentem, a co za tym idzie, z Platformą Obywatelską.
Polityk przypomina też jak KRRiT traktowała i traktuje katolickie media.
– Pan Dworak nie ma moralnego prawa, żeby w ten sposób wypowiadać się o osobach, które są wskazywane przez Prawo i Sprawiedliwość. To, co działo się z udziałem TV Trwam na MUX1 – wielomilionowe manifestacje w skali całego kraju pokazują, że działania pana Dworaka, pana Lufta i KRRiT – wyłonionej przez tzw. trójporozumienie (PO, PSL i SLD) – działało na szkodę kraju – podkreśla poseł Wojciech Skurkiewicz.
Tak zwana duża ustawa medialna ma być procedowana w parlamencie za około trzy miesiące.
Ma ona przekształcić media publiczne w media narodowe oraz rozszerzyć pojęcie misji publicznej.
RIRM