Kompromisowe porozumienie ws. awaryjnego planu gazowego
Karol Karski, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, powiedział, że porozumienie w sprawie awaryjnego planu gazowego pozwala każdemu krajowi odstąpić od ograniczania zużycia tego surowca. W poniedziałek ministrowie do spraw energii 27 państw członkowskich Unii Europejskiej zgodzili się na dobrowolne redukcje zużycia gazu ziemnego o 15 procent. Jednak nie ustalono obowiązkowych ograniczeń w przypadku ogłoszenia stanu alarmowego.
Karol Karski podkreślił, że zasada dobrowolności pozwala Polsce na nieograniczone gospodarowanie zgromadzonymi zapasami gazu.
– To jest fiasko porozumienia. Mają być określone zasady, z których każdy ma prawo się wyłączyć. Wszyscy to przyjmują, ale każdy ma prawo powiedzieć, że go to nie obowiązuje. Polska już mówi, że jej to nie obowiązuje, ponieważ nie po to gromadziła gaz, żeby oddawać go innym państwom i to jeszcze komuś, kto z pokrzywdzeniem Polski chciał dokonać zmiany miksu energetycznego w Unii Europejskiej – mówił europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem Karola Karskiego Polska nie powinna się godzić na przekazywanie gazu Niemcom. Polityk wskazał, że od lat kraj ten uzależniał się od dostaw rosyjskiego surowca.
Według europosła obecna sytuacja energetyczna oznacza również porażkę programu Fit for 55, który w dużej mierze oparty jest o dostawy gazu ziemnego z Rosji.
RIRM