Oświatowe związki zawodowe krytykują propozycję nowelizacji Karty Nauczyciela
Oświatowa „Solidarność” oraz Związek Nauczycielstwa Polskiego negatywnie opiniują ministerialną propozycję nowelizacji Karty Nauczyciela. Związkowcy krytykują m.in. zmniejszenie liczby stopni awansu zawodowego poprzez likwidację stopnia nauczyciela stażysty i kontraktowego. Podkreślają, że w związku z tym zmienią się zasady nawiązywania stosunku pracy z nauczycielami.
„Solidarność” wskazuje, że nowela rozszerzy możliwości zawierania z nauczycielami umów na czas określony, co według niej jest wyrazem prekaryzacji zatrudnienia w oświacie.
Związek Nauczycielstwa Polskiego mówi w tym kontekście o prowizorycznym zatrudnianiu pedagogów bez stopnia awansu i wieloletniej niemożności zmiany ich wynagrodzeń.
Związkowcy krytykują też propozycję 20 proc. podwyżki tylko dla nauczycieli bez awansu. Do krytyki tej odniósł się minister Przemysław Czarnek.
– Związek Nauczycielstwa Polskiego krytykuje fakt, że od 1 września podnosimy najmniej zarabiającym nauczycielom wynagrodzenia o 20 proc. Jeżeli to jest dla Związku Nauczycielstwa Polskiego mało, to chciałem zapytać, gdzie był w roku 2012, gdzie podwyżka dla nauczycieli wynosiła 0 proc, w roku 2013, gdzie podwyższa dla nauczycieli była 0 proc., w roku 2014, gdzie podwyższa była 0 proc. i w roku 2015, gdzie podwyżka dla nauczycieli była 0 proc. My podwyższamy o 20 proc. tylko w jednym roku dla najmniej zarabiających. O co chodzi związkom zawodowym? – mówił minister Przemysław Czarnek.
Związkowcy podnoszą, że przyznanie podwyżki tylko najmniej zarabiającym nauczycielom spowoduje, że w rezultacie ci z wyższymi kwalifikacjami będą mieli podobne płace do pedagogów rozpoczynających karierę.
RIRM