Pierwsza polska elektrownia jądrowa powstanie na Pomorzu

Pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce zostanie wybudowana na Pomorzu. Według polityki energetycznej Polski, do 2040 roku powstanie u nas sześć bloków o łącznej mocy do 9 GW.

https://studio.youtube.com/video/THyF49soCVU/edit?o=U

Nadmorska lokalizacja Lubiatowo-Kopalino w gminie Choczewo, ok. 70 km od Gdańska, jest preferowanym miejscem pod budowę pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce.

https://twitter.com/PEJ_PL/status/1473614435042353155/photo/1

– Wieloletnia i kompleksowa analiza lokalizacji, w których ta elektrownia mogłaby powstać, była dla spółki w ostatnich latach priorytetem. W badania i opracowywanie ich wyników zaangażowani byli eksperci z najróżniejszych dziedzin – poinformował Tomasz Stępień, prezes Zarządu Polskich Elektrowni Jądrowych.

Spółka czeka teraz na decyzje administracyjne. Jedną z najważniejszych są zgody środowiskowe – przyznał minister Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.

– Przygotowanie tego środowiskowego raportu, czyli warunków, które muszą być spełnione, by elektrownia mogła powstać, jest dużo bardziej skomplikowane niż w przypadku jakiejkolwiek innej inwestycji, która była do tej pory prowadzona w Polsce – mówił Piotr Naimski w Polskim Radiu.

Elektrownie jądrowe w Polsce mają być alternatywą dla energetyki opartej na węglu. Będą też fundamentem polskiego mikstu energetycznego – zaznaczył rzecznik Ministerstwa Klimatu i Środowiska, Aleksander Brzózka.

– Do 2040 r. zakładamy budowę i oddanie do eksploatacji bloków jądrowych o łącznej mocy od 6 do 9 GW. Pierwszy reaktor będzie gotowy w 2033 roku, ostatni w 2043 roku – dodał.

Wciąż nie zapadła decyzja, z kim Polska wybuduje swoją pierwszą elektrownię atomową. Trwają rozmowy z Francją, Koreą Południową oraz Stanami Zjednoczonymi. Partner ma nie tylko zapewnić technologię, ale również partycypować w kosztach i uczestniczyć w budowie. Będzie miał 49 proc. udziału w spółce. Coraz więcej Polaków staje się zwolennikami pozyskiwania energii z atomu.

– Ponad 74 proc. badanych popiera budowę elektrowni jądrowych w Polsce, a sama elektrownia jądrowa to jest bezpieczne źródło energii, dobre dla środowiska – wskazał Aleksander Brzózka.

Choć elektrownie jądrowe są drogą do radykalnego zmniejszania emisji CO2, czego oczekuje UE w swojej polityce klimatycznej, to unijni urzędnicy wciąż uznają zarówno atom, jak i gaz tylko za przejściowe źródła energii. Celem Brukseli jest produkcja energii tylko z wykorzystaniem odnawialnych źródeł. To jednak niemożliwe – przyznał dr inż. Bogdan Sedler z Fundacji Naukowo-Technicznej w Gdańsku.

– Panele fotowoltaiczne, wiatraki i inne źródła są niestabilne, i mogą stanowić kilkadziesiąt – 30-40 – proc. całej mocy systemowej – ocenił.     

Unia Europejska wciąż nie uznała jednoznacznie energetyki jądrowej za zieloną. Niemcy, Austria i Luksemburg chcą zablokować finansowanie nowych elektrowni jądrowych i gazowych z unijnej kasy. Polska oczekuje od Komisji Europejskiej zagwarantowania środków na takie inwestycje.

– Jeżeli mamy iść w kierunku transformacji gospodarczej, transformacji energetycznej, to musimy mieć możliwość finansowania niskoemisyjnych i zeroemisyjnych źródeł energetycznych. W przeciwnym razie cały nasz model transformacji będzie niemożliwy do realizacji – podkreślił Mateusz Morawiecki.

Ostatni unijny szczyt nie przyniósł rozstrzygnięcia w tej sprawie. Razem z Polską i Czechami o wpisanie energetyki jądrowej do unijnej, zielonej taksonomii walczą władze w Paryżu. 70 proc. energii produkowanej we Francji pochodzi z atomu. Kraj chce budować nowe elektrownie. Chce też sprzedawać swoje technologie m.in. Polsce. Prezydent Emmanuel Macron szuka kompromisu z nowymi władzami Niemiec, które chcą likwidować elektrownie atomowe.

– Musimy zrobić to w taki sposób, abyśmy mogli z pożytkiem zmobilizować prywatne finansowanie wdrożenia pakietu klimatycznego, a w szczególności strategii Fit for 55 – mówił Emmanuel Macron.

Od kilku miesięcy w Niemczech prowadzona jest kampania, w którą zaangażowane są media i organizacje ekologiczne, które przekonują, że budowa elektrowni atomowej w Polsce stanowi dla Niemiec zagrożenie.

TV Trwam News