fot. ACN

Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie niesie pomoc w Iraku

Z wielkim smutkiem rozglądamy się wokół i widzimy znaki niszczących sił przemocy, nienawiści i wojny. Jak wiele zostało zniszczone! A jak wiele trzeba odbudować – mówił Papież Franciszek podczas wizyty w Karakosz w Iraku. Chrześcijanom na tych terenach pomaga Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

Głównym wezwaniem Papieża w czasie pielgrzymki do Iraku jest wezwanie o pokój. Jest ono kierowane do wszystkich mieszkańców tego kraju.

– W Karakosz, na Równinie Niniwy, chrześcijanie żyli od 2 tys. lat. Brakło ich tylko w ciągu kilku lat wojny, kiedy miasto zostało całkowicie zniszczone. Dzięki pomocy Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie udało się odbudować tysiące domów, klasztorów, szkół czy szpitali. Pozostało wiele do zrobienia, dlatego wizyta Papieża jest tak ważna, podobnie jak jego wezwanie. Ono przypomina światu ogrom tragedii tego kraju, która przez wielu została już zapomniana – powiedział ks. Paweł Antosiak z Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

– Marzeniem Ojca Świętego oraz wszystkich mieszkańców, szczególnie chrześcijan, którzy zostali w tym miejscu zdziesiątkowani, jest, aby powrócić do tego miejsca i zacząć wspólną przyszłość w pokoju i bezpieczeństwie – dodał.

 

Ks. Paweł Antosiak/TV Trwam News

drukuj