Białoruś: Utrudnienia w działalności opozycji na tydzień przed wyborami prezydenckimi
Aresztowania i blokowanie wieców kontrkandydatów – tak wygląda rzeczywistość na Białorusi na tydzień przed wyborami prezydenckimi.
Służby zatrzymały wczoraj co najmniej 15 osób, które przybyły na wiec w Słucku z kandydatką na prezydenta kraju, Swiatłaną Cichanouską. Został on odwołany przez organizatorów z powodu prac remontowych prowadzonych przez służby komunalne w miejscu spotkania. Decyzja ta zapadła jednak w ostatniej chwili, kiedy na plac przybyło już ok. 500 osób. Do odwołania legalnego wiecu doszło także w Salihorsku.
Politolog prof. Mikołaj Iwanow podkreśla, że prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka będzie walczył o utrzymanie urzędu za wszelką cenę.
– 26 lat jego rządów – Białorusini naprawdę mają już dość. Łukaszenka to poważny przeciwnik dla całej białoruskiej demokracji. Dokładnie rozumie, że gdy przegra, to prawdopodobnie będzie miał proces; trudno powiedzieć czy na Białorusi czy w Hadze. On ma ręce we krwi. Na Białorusi zginęło kilka bardzo ważnych osobistości. A ile zginęło mniej ważnych? Naprawdę jest ich bardzo dużo. Jestem przekonany, że ten człowiek „będzie walczyć do ostatniego” – mówi prof. Mikołaj Iwanow.
Kolejny wiec opozycyjnej kandydatki Swiatłany Cichanouskiej, zapowiedziany na jutrzejszy wieczór w Mińsku, również może się nie odbyć. Władze poinformowały, że w Parku Przyjaźni Narodów, gdzie miało mieć miejsce spotkanie, zaplanowano koncert z okazji Dnia Wojsk Kolejowych.
RIRM