Koronawirus cały czas się rozprzestrzenia
Cały czas nie ma recepty na koronawirusa. Na całym świecie odnotowywane są nowe przypadki zarażeń i zgonów. W niektórych krajach sytuacja powoli się uspokaja.
Najgorsza sytuacja jest w Stanach Zjednoczonych. Liczba zgonów to ponad 60 tysięcy osób.
– Miejmy nadzieję, że wymyślimy szczepionkę. Na razie jeszcze nie istnieje, ale poczyniono już ogromne postępy – powiedział Donald Trump.
Powoli stabilizuje się sytuacja w Hiszpanii. W tym momencie liczba zakażeń przekracza 200 tys. Zmarło ponad 24 tys. osób. Rząd przygotowuje się na stopniowe łagodzenie wprowadzonych obostrzeń.
– Ogłaszam, że ustanowiono cztery etapy deeskalacji w okresie przejściowym w następnych tygodniach. Pierwsza faza lub faza zero to faza przygotowawcza. Teraz właśnie w niej jesteśmy – wskazał Pedro Sanchez, premier Hiszpanii.
O łagodzeniu restrykcji mówią także wadze Francji. Po 11 maja obywatele kraju będą mogli swobodnie opuszczać swoje domy bez pisemnych upoważnień. Zostaną także otwarte sklepy i targowiska.
– Sugerujemy także bardzo stopniowe otwieranie przedszkoli i szkół podstawowych od 11 maja, wszystko jednak na zasadzie dobrowolności. Ponadto, od 18 maja, ale tylko w oddziałach, w których liczba wirusów jest bardzo niska, możemy spodziewać się otwarcia szkół średnich, począwszy od szóstej i siódmej klasy – oznajmił premier Francji.
We Francji z powodu koronawirusa zmarło ponad 24 tys. osób. W Niemczech liczba zgonów zbliża się do 6,5 tysiąca.
– To, co dobre, to to, że pojemność szpitala pozostaje duża, co oznacza, że w ogóle nie mamy niedoborów. Mamy wystarczającą liczbę łóżek do intensywnej terapii i respiratorów, a na podstawie obecnej sytuacji – i podkreślam obecny – nie przewidujemy żadnych niedoborów – podkreślił prof. Lothar Wieler, prezes Instytutu Kontroli Chorób.
Na całym świecie odnotowano ponad 3 miliony 200 tysięcy zakażeń.
TV Trwam News