ZUS wciąż bez prezesa
ZUS nadal pozostaje bez prezesa, a procedura konkursowa okazała się klapą. W ostatnim etapie konkursu odpadła Katarzyna Kalata, jedyna kandydatka, której udało się zaliczyć test pisemny.
Tymczasem jeden z dzienników zwraca uwagę, że konkurs na prezesa, który miał gwarantować przejrzystość i wybór najbardziej kompetentnej osoby, okazał się fiaskiem.
Z powodu upublicznienia listy kandydatów, nie zgłosił się nikt ze znanych osób o wysokich kwalifikacjach – podaje gazeta.
Poseł Janusz Śniadek z sejmowej Komisji Polityki Społecznej mówi, że PO zrobi wszystko, by szefem ZUS-u została osoba lojalna wobec władzy.
W tym kontekście parlamentarzysta przypomina pracę poprzedniego szefa ZUS, Zbigniewa Derdziuka, który zrezygnował z funkcji w ubiegłym miesiącu.
– Jego rola polegała na tuszowaniu skali problemu, jaki dotyczy systemu emerytalnego, który był w Polsce. Nie zrobił nic, żeby zapobiec „śmieciówkom”, które były generalnym sposobem na uciekanie od płacenia ZUS-u. To była filozofia PO na realizację niskich wynagrodzeń i rozwoju kraju opartego na niskich kosztach płacy. Stąd nie ulega dla mnie wątpliwości, że na tej funkcji PO zrobi wszystko, aby dalej funkcjonowała osoba lojalna, która nie zacznie bić na alarm wykazując, jak ogromny problem przed całą Polską i przed polską gospodarką wynika z kondycji ZUS-u – powiedział poseł Janusz Śniadek.
Wokół ZUS było głośno, m.in. z powodu zatrzymania przez CBA na początku grudnia ub.r. 14 osób. Miało to związek ze śledztwem dotyczącym zmowy przy przetargu, który przewidywał zakup przez ZUS 3,3 tys. drukarek i urządzeń wielofunkcyjnych.
RIRM