Specjalna techniczna komisja zbada okoliczności katastrofy w Zofiówce

W środę po raz pierwszy zbierze się specjalna komisja, wyjaśniająca przyczyny i okoliczności tąpnięcia oraz śmierci górników w jastrzębskiej kopalni Zofiówka. Wczoraj powołał ją prezes Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach Adam Mirek.

Na konferencji prasowej poinformował on, że praca zespołu naukowców i ekspertów ma dać odpowiedź m.in. na pytanie o przyszłość rejonu, w którym doszło do wstrząsu.

– Zadaniem tej komisji nie będzie określenie, ustalenie ewentualnych zaniedbań, ewentualnych osób odpowiedzialnych. Ta komisja jest komisją techniczną, która ma po pierwsze przeanalizować, ocenić, sprawdzić parametry tego zjawiska sejsmicznego, czyli parametry ogniska wstrząsu, lokalizację, weryfikacja energii zjawiska. To wszystko po to, żeby móc wypowiedzieć się na temat co dalej, co później, co po zakończeniu akcji – tłumaczył Adam Mirek.

Pracami komisji będzie kierował dyrektor departamentu górnictwa WUG Zbigniew Rawicki. Pierwsze posiedzenie zespołu w środę ma mieć charakter organizacyjny, a raport komisji ma być gotowy do 10 sierpnia.

Śledztwo w sprawie wypadku – m.in. pod kątem nieumyślnego sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia górników – prowadzi z kolei gliwicka prokuratura.

Obecnie w kopalni Zofiówka trwa akcja ratownicza. Nie ma kontaktu z trzema górnikami, którzy pozostali w zawalonym wyrobisku 900 m pod ziemią. Dwaj inni górnicy zginęli – ich ciała ratownicy wydobyli w niedzielę. Dwaj kolejni zostali uratowani – są w szpitalu, a ich stan jest dobry.

RIRM