Rosja wprowadzi embargo na polskie kwiaty
Jeszcze w tym tygodniu rosyjskie służby mają rozesłać oficjalną informację o wstrzymaniu importu kwiatów z Polski i siedmiu innych krajów Unii Europejskiej.
Agencja Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego twierdzi, że unijne kwiaty zarażone są niebezpiecznymi mikroorganizmami. Inspektorzy proponują zakaz importu roślin ozdobnych.
Embargiem mają zostać objęte kwiaty m.in. z Polski, Holandii, Litwy, Łotwy, Słowacji, Czech, Włoch i Niemiec. Rosyjscy importerzy obawiają się gwałtownego wzrostu cen kwiatów, a w konsekwencji spadku popytu.
To kolejny element gry politycznej ze strony Rosji, który musi się spotkać ze zdecydowaną reakcją – mówi poseł Krzysztof Jurgiel, były minister rolnictwa.
– To jest skutek polityki, jaką miała Polska i premier Donald Tusk w stosunku do Rosji – ta uległość, ta próba niby współpracy, nie stawianie spraw jasno. Owocuje to dalszymi restrykcjami, bo Moskwa wykorzystuje to jako walkę polityczną. Dla nas najważniejsze jest to, aby Unia Europejska i Polska stanowiły jeden monolit w stosunkach z Rosją i w tym momencie domagać się realizacji umowy, która jest między Unią Europejską a Rosją, aby jasno te sprawy stawiać w jednym bloku i wyeliminować tego typu działania. Trzeba pokazać Rosji twardość w tym obszarze gospodarczym – zaznacza Krzysztof Jurgiel.
Kwiaty będą kolejnym towarem objętym embargiem. W czerwcu prezydent Władimir Putin przedłużył o 12 miesięcy zakaz wywozu do Rosji unijnych warzyw i owoców, mięs, nabiału, ryb, skorupiaków i orzechów.
RIRM