Stowarzyszenie „Razem dla Lubelszczyzny” spotkało się na corocznym balu charytatywnym
Nie szukają poklasku i pochwał. W ciągu roku niosą pomoc młodym, uzdolnionym ludziom. Działają ponad podziałami, a za cel stawiają sobie promocję Lubelszczyzny i talentów z regionu. Raz w roku spotykają się, by podsumować owoce swojej pracy. Mowa o Stowarzyszeniu „Razem dla Lubelszczyzny”, którego pomysłodawcą i prezesem jest europoseł prof. Mirosław Piotrowski.
Blisko setka gości z różnych środowisk lubelskich spotkała się w sobotni wieczór w hotelu Mercure na balu charytatywnym Stowarzyszenia „Razem dla Lubelszczyzny”. Jak mówi pomysłodawca i prezes stowarzyszenia europoseł prof. Mirosław Piotrowski, każdego roku politycy, przedstawiciele świata kultury i nauki, biznesmani, a także artyści gromadzą się tu, aby zrealizować szczytny cel – zebrać środki finansowe dla uzdolnionej młodzieży z regionu.
– Mija 13 lat od momentu, gdy założyłem wspólnie z innymi europosłami ziemi lubelskiej stowarzyszenie „Razem dla Lubelszczyzny”, aby promować nasz region za granicą w Brukseli i w Strasburgu, aby jednoczyć środowisko lokalne i pomagać dzieciom z domu dziecka wyjechać na zimowisko. Od kilku lat wspieramy także młode talenty – wskazuje prof. Mirosław Piotrowski.
Fenomenem jest z pewnością to, że stowarzyszenie działa ponad wszelkimi podziałami politycznymi – dodaje europoseł prof. Mirosław Piotrowski.
– Bez względu na to, kto jest prezydentem, wojewodą czy pełni inną funkcję, jest zapraszany. Z reguły nikt nie odmawia, by połączyć się w te cele o których mówię – promocję regionu za granicą i pomoc, pomoc dzieciom i młodym talentom – mówi prof. Mirosław Piotrowski.
Założenie jest proste: staramy się łączyć, a nie dzielić – zwraca uwagę prezydent Lublina Krzysztof Żuk.
– Pan europoseł prof. Mirosław Piotrowski znakomicie integruje środowiska naukowe, gospodarcze i – jak widać – również administrację samorządową, co jest dobrym rozwiązaniem, bo razem możemy więcej – podkreśla Krzysztof Żuk.
Co roku liczny krąg stowarzyszenia zasilają nowi członkowie, którym nie jest obojętny los regionu i drugiego człowieka.
– Rozwój Lubelszczyzny decyduje też o poziomie życia mieszkańców, o jego tradycji, historii, kulturze, żeby ich wspomagać. Te inicjatywy, które nawiązują do naszej historii, tradycji, są tak bardzo ważne – zaznacza dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie Stanisław Szadziński.
Stowarzyszenie „Razem dla Lubelszczyzny” od początku swojego istnienia wspiera młode talenty. Wśród aktualnych stypendystów są m.in. Monika Rapa i Tymoteusz Przygrodzki, artysta-plastyk, w regionie znany jako „lubelski Matejko”.
– Ta pomoc trwa już od kilku lat i bardzo mi to pomaga w mojej twórczości. Dostałem się na akademię Sztuk Pięknych. Jestem studentem pierwszego roku malarstwa w Krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych – akcentuje Tymoteusz Przygrodzki, stypendysta Stowarzyszenia „Razem dla Lubelszczyzny”.
Podczas balu nie zabrakło występu gwiazdy wieczoru. Na scenie pojawił się Romuald Lipko ze swoim zespołem. Gościnnie z kompozytorem wystąpił Felicjan Andrzejczak, a także stypendystka Monika Rapa, która dzięki pomocy stowarzyszenia spełniła swoje marzenia.
– Dzięki Stowarzyszeniu „Razem dla Lubelszczyzny” spełniłam przede wszystkim marzenie nauki śpiewu klasycznego. Miałam okazję współpracować ze wspaniałymi artystami i szkolić się pod ich okiem – podkreśla Monika Rapa.
Dla kompozytora Romualda Lipko pomoc młodym ludziom to czysta przyjemność.
– Bardzo podoba mi się taka inicjatywa, bo mnie też pomogli inni ludzie, kiedy byłem młody. Pomogły mi sytuacje, ludzie, urzędnicy i na pewno to się przyczyniło do urzeczywistnienia mojej kariery, więc ja to próbuję dzisiaj oddawać – tłumaczy Romuald Lipko.
Kulminacyjnym punktem balu charytatywnego była aukcja przedmiotów przekazanych na licytację. Wśród fantów znalazł się kapelusz prof. Jana Szyszko, obrazy Bartłomieja Michałowskiego, gadżety sportowe i pamiątki z PRL-u.
TV Trwam News/RIRM