M. Świrski o reklamie „Tigera”: jej twórcy też powinni ponieść konsekwencje

Producent „Tigera” przeprosił za grafikę godzącą w dobro osobiste Polaków i przeznaczył 500 tys. zł na pomoc dla powstańców warszawskich. Maciej Świrski, założyciel Reduty Dobrego Imienia – Polskiej Ligi przeciw Zniesławieniom, zapowiedział, że tego samego oczekuje od twórców reklamy.

Maciej Świrski podkreślił w rozmowie z Radiem Maryja, że będzie domagał się realnego zadośćuczynienia dla powstańców warszawskich, a nie tylko „przeprosin na papierze”.

Chodzi o grafikę zamieszczoną 1 sierpnia na instagramowym profilu napoju. Widniało na niej zdjęcie z wysuniętym środkowym palcem i podpis: „1 sierpnia. Dzień Pamięci. Chrzanić to, co było. Ważne to, co będzie” [czytaj więcej]. Sprawę nagłośnili użytkownicy Twittera, którzy zapowiedzieli bojkot wszystkich produktów pochodzących od wytwórcy napoju firmy Maspex.

Maciej Świrski wskazał, że nie jest wykluczona interwencja prawna wobec producentów skandalicznej reklamy.

– Jakiś twórca reklamy bierze na warsztat coś związanego z polskim dobrem kulturowym, polską tożsamością oraz wrażliwością i w cyniczny sposób wykorzystuje, żeby zwrócić na siebie uwagę, poruszyć opinię publiczną, żeby produkt został zapamiętany. Nie ma zgody na tego typu działania. To niszczy podstawy wspólnoty. Pamiętajmy, że reklama kształtuje pogląd na świat bardzo szerokiej rzeszy ludzi. Jeżeli w reklamie w sposób wulgarny i obrzydliwy atakowana jest polska tożsamość kulturowa, to takie zachowania przenoszą się na szerokie rzesze społeczne konsumentów. Temu trzeba powiedzieć: Stop! – zaznaczył Maciej Świrski.

Założyciel Reduty zapowiedział, że będzie „domagał się realnego zadośćuczynienia i przeproszenia powstańców warszawskich, którzy bardzo często żyją w trudnych warunkach materialnych”.

– Oczekuję podobnych działań do tych podjętych przez Maspex, który już wykonał jakieś ruchy realnego pokajania, a nie tylko „przeprosiny papierowe” – wskazał Maciej Świrski.

To nie pierwszy skandaliczny projekt tego typu. Blisko dwa lata temu pojawiła się reklama promująca wódkę, w której wykorzystano zdjęcie przedstawiające biegnących ludzi z bezwładnym człowiekiem oraz wulgarnym podpisem.

– Fotografia miała ilustrować dobrą zabawę po wypiciu wódki. Edytor – wiedząc, albo nie wiedząc – zamieścił zdjęcie przedstawiające masakrę w Lubinie z 31 sierpnia 1982 roku, kiedy zginął pan Włosik, podczas demonstracji trzeciomajowej – przypomniał założyciel Reduty Dobrego Imienia – Polskiej Ligi przeciw Zniesławieniom.

RIRM/TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl