Konferencja o Powstaniu Styczniowym w Sejmie
W Polsce trwają obchody 150. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego. W ramach inicjatyw Społecznego Komitetu Obchodów Powstania Styczniowego w Sejmie odbyła się konferencja, poświęcona rocznicy.
Dziedzictwo Powstania Styczniowego uważamy nie tylko za fragment naszej dumnej historii, ale za zobowiązanie wobec naszego i przyszłych pokoleń do zachowania wolnej i niepodległej Polski – oświadczyli uczestnicy konferencji.
Wśród prelegentów był prof. Piotr Gliński, socjolog a także potomek żołnierza Powstania. Podczas wystąpienia przypomniał o podstawowych wartościach, które kazały jego przodkowi wziąć udział w Powstaniu Styczniowym, a które stały się dla nas dzisiaj swoistym testamentem. Prof. wymienił m.in. obronę istnienia wspólnoty politycznej i kulturowej, a także solidaryzm społeczny.
– Powstanie Styczniowe było związane z myśleniem o reformach społecznych, wspólnoty politycznej, z tym żeby ludziom żyło się lepiej. Żeby rozwiązywane były ważne problemy. Żeby były zachowywane wartości społeczne z obowiązku wobec całej wspólnoty politycznej, także solidaryzmu społecznego. One wynikały z naszego etosu chrześcijańskiego, ale podstawowym testamentem jest ten mówiący o tym, że bywa tak, że musimy być gotowi żeby oddać dla wspólnoty, pewnych wartości cenę dla jednostki najwyższą na tym padole – cenę życia – powiedział prof. Piotr Gliński
W sobotę odbyło się również ognisko powstańcze na Górze Gradowej w Gdańsku. Spotkanie zorganizowały Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych oraz Stowarzyszenie Kibiców Lechii Gdańsk „Lwy Północy”.
– Złożyliśmy wieniec pod symbolicznym grobem Powstania Styczniowego w Gdańsku. Wspólnie z NSZ przygotowaliśmy piknik dla mieszkańców Trójmiasta – powiedział Piotr Zejer, prezes Stowarzyszenia Kibiców Lechii Gdańsk.
Oprócz młodych ludzi w spotkaniu uczestniczyli kombatanci: żołnierze Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych. Był także Andrzej Gwiazda, współtwórca Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża i NSZZ „Solidarność”. Podczas spotkania jego uczestnicy śpiewali zapomniane pieśni Powstańców Styczniowych i wspominali insurekcję.
– Słuchając pieśni z Powstania Styczniowego uświadomiłem sobie, że ja je kiedyś znałem i śpiewałem. Mimo stalinizmu, mimo Syberii to było śpiewane. Przez lata komuny i pogoni za zakupami zapomnieliśmy o tym. Teraz po tylu latach musimy sobie to od nowa przypominać, ale chwała Duchowi Świętemu, że chcemy – powiedział Andrzej Gwiazda.
Anna Kołakowska, najmłodszy więzień stanu wojennego zwraca uwagę, że w powstaniach Polak może znaleźć punkty odniesienia do tego, jak żyć w przyszłości.
– Na jakich wartościach opierać swoje życie i rodzin. Myślę, że Powstańcy Listopadowi i Styczniowi, a potem żołnierze Armii Krajowej to nie tylko wzory dla nas, ale świadomość, że żołnierze AK wzorowali się na Powstańcach Styczniowych – powiedziała Anna Kołakowska.
RIRM