Komisja śledcza ds. VAT przesłuchała dwóch byłych wiceministrów finansów za rządów PO-PSL

Komisja śledcza ds. VAT przesłuchała dziś dwóch byłych wiceministrów finansów za rządów PO-PSL. W najbliższym czasie do prokuratury zostaną złożone zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa urzędniczego przez b. ministra finansów Jacka Rostowskiego i b. szefa gabinetu premiera Sławomira Nowaka.

Sławomir Nowak, szef gabinetu premiera Donalda Tuska, miał nieformalną polityczną władzę nad tworzeniem prawa podatkowego na etapie prac rządowych – zeznała dziś przed komisją śledczą była wiceminister finansów prof. Elżbieta Chojna-Duch. To była wiceminister finansów w latach 1994-1995 oraz za czasów rządów PO-PSL w latach 2007-2010. Na początku stycznia 2010 r. została powołana przez Sejm do Rady Polityki Pieniężnej.

Świadek zeznała, że funkcję ministra finansów praktycznie przejął w pewnym momencie Sławomir Nowak, dyrektor gabinetu premiera Tuska.

– Czy Pani odnosiła wrażenie, że pan Nowak przejął rolę ministra finansów? – pytała komisja.

– Tak, można powiedzieć, w pewnym momencie tak było – odpowiedziała świadek.

Prof. Chojna Duch oświadczyła, że proces legislacyjny przejmowali od urzędników resortu finansów zewnętrzni doradcy. Prawo podatkowe w Polsce w czasie rządów PO-PSL pisali partner w Ernst & Young wraz z „cieniem” Janusza Palikota, a ich decyzje narzucał ministerstwom i Sejmowi Sławomir Nowak, dyrektor gabinetu politycznego Donalda Tuska.

– On był szefem gabinetu politycznego Tuska, a zajmował się VAT-em. Jakim prawem, na jakiej podstawie, kto dał mu kompetencje do tego i dlaczego nic bez jego zgody nie mogło się dziać? – pytał poseł Marek Jakubiak.

Dlatego też zeznanie b. wiceminister finansów w pewnym sensie jest sensacyjne i rzuciło światło na dalsze ujawnianie afery VAT-owskiej – mówi przewodniczący komisji ds. VAT Marcin Horała

– To jest bardzo zatrważające, kiedy przedstawiciele prywatnej firmy dużego, międzynarodowego gracza, jednej z największych firm na świecie, tworzą tak naprawdę prawo. Urzędują na jakichś dziwnych, zupełnie nieprawnych zasadach w Ministerstwie Finansów – zaznaczył Marcin Horała.

Była wiceszefowa Ministerstwa Finansów zwróciła również uwagę, że w resorcie finansów swój gabinet miał „superpracownik” – Renata Hayder zatrudniona w Ernst & Young.

– Tamta pani miała swój gabinet w Ministerstwie Finansów. Pod godłem państwowym urzędowała, przyjmowała urzędników, również chodziła po resorcie, wydawała polecenia cały czas będąc pracownikiem, zdaje się partnerem Ernst & Young Polska. To niebywała procedura, w której w Polsce prawo podatkowe piszą pracownicy prywatnych firm – ocenił Marcin Horała.

Prawo podatkowe pisane przez fundację Ernst& Young, nie podobało się byłej wiceminister finansów Elżbiecie Chojna-Duch, która przeciwstawiała się projektowi.

– Widziałam, co się dzieje w kraju, widziałam, jakie zagrożenia mogą spowodować te regulacje. Wiedziałam też, że jeżeli będę protestować nadmiernie, to jest wręcz niedobre dla mnie – podkreśliła prof. Elżbieta Chojna-Duch.

Projekt i tak został przygotowany, a wiceminister odeszła z resortu finansów. Odebrano jej także nadzór nad departamentami podatkowymi, m.in. zmian dotyczących w podatku VAT i przeniesiono ją do Rady Polityki Pieniężnej

– Usunięto panią z Ministerstwa Finansów i zaproponowano pani wymarzone stanowiska? Komu pani przeszkadzała? – dopytywał poseł Marek Jakubiak.

– Można powiedzieć, że byłam zbyt wojownicza, bo być może taki mam charakter, być może wynika to z mojej wiedzy, doświadczenia, a poza tym jestem propaństwowcem – odpowiedziała prof. Elżbieta Chojna-Duch.

Drugi ze świadków, który stawił się przed komisję śledczą, to Stanisław Gomułka. Funkcję wiceministra finansów pełnił on od stycznia do kwietnia 2008 r.

– Przestałem być wiceministrem finansów gdzieś tak w okolicy połowy kwietnia. Potem nie miałem kontaktu ani z ministrem, ani z wiceministrami odpowiedzialnymi za podatki – zaznaczył Stanisław Gomułka.

Zajmowanie się przez PiS sprawą wyłudzania podatku VAT za rządów PO-PSL zdaniem b. ministra finansów Marka Belki jest przedawnionym procederem niewartym przypominania.

– To są odgrzewane kotlety – ocenił Marek Belka.

Czy faktycznie? Wyłudzanie podatku VAT na tak gigantyczną – bo kilkusetmiliardową – skalę pokazuje faktyczne działanie państwa polskiego za czasów rządów PO-PSL – podkreślił poseł PiS Kazimierz Smoliński.

– Rysuje się czarny scenariusz funkcjonowania tego ministerstwa, wydawałoby się – nieprawdopodobny, a jednak tak było – mówił poseł Kazimierz Smoliński.

W czwartek komisja śledcza ds. wyłudzeń VAT-u przesłucha Jacka Dominika, byłego podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów.

TV Trwam News/RIRM