Jemen: obowiązuje zawieszenie broni
W niedzielę, przed północą czasu polskiego, zaczęło obowiązywać zawieszenie broni w Jemenie. Obie strony zapewniły, że będą respektowały warunki rozejmu. Jak na razie pojawiły się jedynie doniesienia o sporadycznych walkach, m. in. w mieście Taizz.
Rozejm, w marcu, ogłosił wysłannik ONZ ds. Jemenu Ismail uld Szejk Ahmed. Sprecyzował on wówczas, że jest to wynik intensywnych konsultacji prowadzonych w stolicy Jemenu, Sanie, opanowanej przez szyickich rebeliantów, oraz w Rijadzie, stolicy Arabii Saudyjskiej, która dowodzi sunnicką koalicją prowadzącą w Jemenie interwencję wojskową.
Przestrzeganie warunków zawieszenia broni będzie miało ogromne znaczenie dla negocjacji pokojowych, które mają być wznowione 18 kwietnia w Kuwejcie. Celem rozmów ma być kres obecnemu konfliktowi i wszczęcie dialogu politycznego.
„Zawieszenie broni to pierwszy krok do pokoju. Jemen nie może sobie pozwolić na więcej ofiar” – oświadczył Ismail uld Szejk Ahmed.
Jemen pogrążony jest w chaosie od 2011 roku, kiedy to społeczna rewolta położyła kres wieloletnim dyktatorskim rządom prezydenta Alego Abd Allaha Salaha. Tylko południowa część kraju wraz z Adenem podlega uznawanemu przez wspólnotę międzynarodową i popieranemu przez Rijad rządowi. Jego władza jest jednak w znacznej mierze iluzoryczna, co wykorzystują aktywne na południu i częściowo wschodzie kraju Państwo Islamskie i Al-Kaida.
Ostatnia sesja, prowadzonych przez ONZ negocjacji między rządem, a rebeliantami, miała miejsce w grudniu w Szwajcarii.
PAP/RIRM