Dzień Wolności Podatkowej w tym roku najwcześniej w historii
Dziś przypada Dzień Wolności podatkowej. W Polsce od 1994 roku wyliczają go eksperci z Centrum im. Adama Smitha. Jest to symboliczna data, od której przestajemy opłacać wszystkie daniny na rzecz państwa, a zaczynamy zarabiać na siebie. Do jej obliczeń służy stosunek udziału wszystkich wydatków publicznych do produktu krajowego brutto.
W tym roku Dzień Wolności Podatkowej wypada najwcześniej. Jerzy Bielewicz prezes stowarzyszenia „Przejrzysty Rynek” podkreśla, że przyczyniły się do tego wyższe dochody Polaków.
– Dzień wolności podatkowej wypada najwcześniej w historii. Po pierwsze z tego powodu, że obecny rząd wypłaca ponad 20 mld złotych z programu Rodzina 500 plus, które nie są opodatkowane. Innym czynnikiem, który wpływa na to, że mamy tak szybko Dzień Wolności Podatkowej jest to, że jest bardzo dobra koniunktura w rolnictwie, które nie jest opodatkowane. Wiąże się to też z większymi zarobkami, z wyższymi dochodami Polaków, ze zmianą struktury zakupów przez Polaków i to się przekłada na świetną koniunkturę w rolnictwie – powiedział Jerzy Bielewicz.
Dzień Wolności Podatkowej w Polsce po raz pierwszy Centrum Adama Smitha wyliczyło w 1994 roku. Wówczas wypadł on na 1 lipca. W ubiegłym roku przypadł na 15 czerwca.
RIRM