70 lat temu odkryto mogiły polskich oficerów w Katyniu

11 kwietnia 1943 r. radio niemieckie podało informację o odkryciu w Katyniu zbiorowych grobów polskich oficerów. Decyzję o ich rozstrzelaniu wraz z innymi jeńcami polskimi podjęło Biuro Polityczne KC WKP(b) 5 marca 1940 r.

Jednak dopiero w 1990 roku władze ZSRR oficjalnie przyznały, że była to „jedna z ciężkich zbrodni stalinizmu”.  W Chicago 14 kwietnia odbędą się uroczystości związane z katastrofą smoleńską i odkryciem zbrodni katyńskiej.

W Chicago, w trzech świątyniach odbędą się Msze św. z udziałem rodzin smoleńskich. Będzie tam obecna rodzina śp. Wojciecha Seweryna. Będę tam jako przedstawiciel Komitetu Katyńskiego. Te uroczystości odbędą się pod patronatem prezesa Jarosława Kaczyńskiego, Zuzanny Kurtyki, a także proboszczów wielu chicagowskich parafii. Będziemy przy pomniku, który pan Wojciech Seweryn wykonał na cmentarzu polskim. Tam będziemy składać kwiaty, będą okolicznościowe przemówienia. Okażemy pamięć i oddamy hołd tym, którzy zginęli – powiedział Andrzej Melak, prezes Komitetu Katyńskiego.

Zwraca on również uwagę na to, jak ważna jest pamięć o tych straszliwych kartach historii naszego państwa. Nie można zapominać o tych wydarzeniach i o tych wszystkich ludziach, którzy oddali swoje życie w imię najważniejszych wartości – miłości do Ojczyzny i prawdy. Takie wydarzenia stają się nauczką dla kolejnych pokoleń, by uważali na to, aby taka zbrodnia już nigdy więcej się nie wydarzyła.

– Katyń i Smoleńsk wiąże nierozerwalna nić i oba te zdarzenia odbiły się straszliwie w czasie polskiej historii. W 1940 roku tu zginął kwiat polskiego wojska, elita intelektualna kraju. 10 kwietnia 2010 roku zginęli ci, którzy o tę prawdę walczyli. Trzeba o nich przypomnieć światu. Ta zbrodnia do dnia dzisiejszego nie jest ani ukarana, ani osądzona i jest przestrogą dla całego świata, że może się w każdej chwili powtórzyć dodał Andrzej Melak.

Po agresji Związku Sowieckiego na Polskę dokonanej 17 września 1939 r. w niewoli sowieckiej znalazło się 240-250 tys. polskich jeńców, w tym ponad 10 tys. oficerów.

Szef NKWD Ławrientij Beria już 19 września 1939 r. powołał Zarząd do Spraw Jeńców Wojennych i Internowanych przy NKWD oraz nakazał utworzenie sieci obozów. Na początku października 1939 r. zaczęto zwalniać część jeńców-szeregowców. W tym samym czasie podjęto decyzję o utworzeniu obozów oficerskich w Starobielsku i Kozielsku oraz obozu w Ostaszkowie, przeznaczonego dla funkcjonariuszy policji, KOP i więziennictwa.

Pod koniec lutego 1940 r. we wspomnianych obozach więziono 6192 policjantów i funkcjonariuszy wyżej wymienionych służb oraz 8376 oficerów. Wśród uwięzionych znajdowała się duża grupa oficerów rezerwy, powołanych do wojska w chwili wybuchu wojny. Większość z nich reprezentowała polską inteligencję – lekarze, prawnicy, nauczyciele szkolni i akademiccy, inżynierowie, literaci, dziennikarze, działacze polityczni, urzędnicy państwowi i samorządowi, ziemianie. Obok nich w obozach znaleźli się również kapelani katoliccy, prawosławni, protestanccy oraz wyznania mojżeszowego.

5 marca 1940 r. Biuro Polityczne KC WKP(b) podjęło uchwałę o rozstrzelaniu polskich jeńców wojennych przebywających w sowieckich obozach w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz polskich więźniów przetrzymywanych przez NKWD na obszarze przedwojennych wschodnich województw Rzeczypospolitej.

Podstawą powyższej decyzji było ściśle tajne pismo, które w marcu 1940 r. skierował do Stalina ludowy komisarz spraw wewnętrznych Ławrientij Beria.

3 kwietnia 1940 r. NKWD rozpoczęło likwidację obozu w Kozielsku, a dwa dni później obozów w Starobielsku i Ostaszkowie. Z Kozielska 4404 jeńców przewieziono do Katynia i zamordowano strzałami w tył głowy.

3896 jeńców ze Starobielska zabito w pomieszczeniach NKWD w Charkowie, a ich ciała pogrzebano na przedmieściach miasta w Piatichatkach.

6287 jeńców z Ostaszkowa rozstrzelano w gmachu NKWD w Kalininie, obecnie Twer, a pochowano w miejscowości Miednoje. Łącznie zamordowano 14 587 osób.

Na mocy decyzji z 5 marca 1940 r. NKWD wymordowało także 7305 obywateli polskich przebywających w różnych więzieniach na terenach włączonych do Związku Sowieckiego.

Na Ukrainie rozstrzelano 3435 osób – miejscem ich upamiętnienia jest Polski Cmentarz Wojenny w Bykowni pod Kijowem, którego uroczyste otwarcie i poświęcenie odbyło się we wrześniu ubiegłego roku. Jest to czwarty cmentarz katyński, po cmentarzach w Lesie Katyńskim, Miednoje i Charkowie-Piatichatkach.

Na Białorusi NKWD zamordowało 3870 polskich obywateli – najbardziej prawdopodobnym miejscem ich pochowania są Kuropaty pod Mińskiem.

W sumie w wyniku decyzji podjętej przez Biuro Polityczne KC WKP(b) 5 marca 1940 r. zgładzono około 22 tys. obywateli polskich.

Informację o odkryciu w Katyniu zbiorowych grobów polskich oficerów podało 11 kwietnia 1943 r. radio niemieckie. Dwa dni później w Berlinie w siedzibie Ministerstwa Spraw Zagranicznych odbyła się konferencja prasowa poświęcona mogiłom odnalezionym przez Niemców. Związek Sowiecki do zbrodni katyńskiej przyznał się dopiero 13 kwietnia 1990 r.

RIRM/PAP

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl