Te uprawnienia nabyto niesłusznie

Za niespełna dwa tygodnie poznamy wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie emerytur byłych funkcjonariuszy komunistycznych służb specjalnych i członków kierowanej przez Wojciecha Jaruzelskiego Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, która sprawowała władzę w kraju od momentu wprowadzenia stanu wojennego do lipca 1983 roku. Trybunał zbada wniosek posłów Lewicy kwestionujących obniżenie od 1 stycznia uprzywilejowanych emerytur pobieranych przez funkcjonariuszy PRL.

– Posłowie Lewicy twierdzą, że nie można odebrać tych przywilejów, ponieważ te osoby nabyły pewne uprawnienia, tylko że zapominają, iż tu nie chodzi tylko o prawa nabyte, ale w tej całej koncepcji jest także określenie „słusznie nabyte” – podkreśla poseł Grzegorz Karpiński (PO), który w imieniu Sejmu będzie bronił ustawy przed Trybunałem. Sejmowa Komisja Ustawodawcza kilka miesięcy temu uznała, że ustawa jest zgodna z Konstytucją.

– Po tym, czym funkcjonariusze UB i SB się zajmowali – a uznano te działania za łamiące podstawowe prawa człowieka – trudno uznać, żeby objęła ich koncepcja praw słusznie nabytych – wskazuje Karpiński.

– Sama przynależność do tych formacji jest już znamieniem niesłuszności nabycia praw, tę instytucję uznaliśmy za zbrodniczą – mówi senator Piotr Łukasz Andrzejewski (PiS). – Prawa te były niesłusznie nabyte, a nabycie ich łączyło się z przywilejami z racji zniewolenia Narodu Polskiego i popełniania zbrodni komunistycznych. Tak naprawdę to są gratyfikacje za coś, co dzisiaj nazywamy przedawnionymi przestępczymi działaniami – stwierdza senator. – Byli funkcjonariusze SB otrzymują wyższe emerytury z racji tego, że pobierali wyższe wynagrodzenia za przestępstwa, za służebność systemowi komunistycznemu – dodaje Andrzejewski.

Poseł Karpiński zwraca uwagę, że jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie uprzywilejowanych świadczeń emerytalnych pobieranych przez sędziów orzekających w czasach stalinowskich. Wtedy sąd konstytucyjny kierował się właśnie koncepcją praw niesłusznie nabytych. Senator Andrzejewski uważa jednak, że nie można odnosić tego orzeczenia do tej sprawy. – To co innego – mówi. – Nie wszyscy sędziowie byli przestępcami w togach, byli różni sędziowie – precyzuje senator PiS. Pytany, co wobec tego zrobi Trybunał, odpowiada: – Nie wiem, zobaczymy, ja jestem przekonany o głęboko stojących racjach za tym rozstrzygnięciem.

– Ustawy trzeba bronić, Konstytucja mówi też, że pewne dobra muszą ustąpić przed innymi. Jest prawo obywateli do takich świadczeń, ale pewne ograniczenia tych praw również z niej wynikają – uważa poseł Wojciech Szarama (PiS), przewodniczący Komisji Ustawodawczej.

– Mam mieszane uczucia co do tego, jaki może być wyrok. Jesteśmy w takiej sytuacji, że TK może pójść w różne strony. Trybunał może opowiedzieć się za ochroną praw nabytych. To jest główny wątek, że nie można tych uprawnień odbierać bez wyraźnego wyroku sądowego – mówi Szarama. – Wyrok zapewne będzie, jak w tego typu sprawach, niejednoznaczny – dodaje.

Poseł Karpiński jest jednak dobrej myśli. – Będziemy się starali, przedstawiając koncepcje praw słusznie nabytych, bronić zasady, że można zrobić taki ruch, ustawodawca ma do tego prawo – stwierdza Karpiński. Może być za to pewien kłopot z rozszerzeniem ustawy na członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. – Być może w tego typu sprawach byłoby potrzebne jakieś dodatkowe prawotwórcze posunięcie Sejmu związane z tymi sprawami – zastanawia się Szarama.

W swoim wniosku posłowie Lewicy argumentują, że prawo do emerytury jest konstytucyjnym prawem podmiotowym jednostki, do którego ma zastosowanie zasada ochrony praw słusznie nabytych. Tym samym rozwiązanie przyjęte w ustawie deubekizacyjnej „stanowi rażącą obrazę zasady zaufania obywatela do państwa”. Z tej zasady wynika zakaz tworzenia rażąco niesprawiedliwych przepisów prawa. Zdaniem Lewicy, ustawodawca uznał, że wszystkie osoby pełniące służbę w organach bezpieczeństwa państwa nie zasługują na uprawnienia wynikające z ustawy o emeryturach, co oznacza zastosowanie odpowiedzialności zbiorowej. Ustawa zmieniająca wprowadza – według posłów Lewicy – domniemanie winy i nosi znamiona represyjności.

Ustawa dezubekizacyjna, którą 13 stycznia zajmie się TK, przewiduje obniżenie uprzywilejowanych emerytur oficerów służb PRL i członków WRON od 1 stycznia 2010 roku. Dotyczy to około 40 tys. osób. Przeciętnie emeryt ze służb PRL straci około 1 tys. złotych. Świadczenia dla generałów mogą być jednak obniżone nawet o 2/3. Według szacunków, w sumie emerytury te mają się zmniejszyć o blisko 600 mln zł rocznie.


Zenon Baranowski
drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl