Rafał Trzaskowski na pewno męczy się dzisiaj jako prezydent Warszawy. Jest bardziej obecny w Rzeszowie, w Gdańsku, w Olsztynie – w całej Polsce. Mam wrażenie, że myli rolę bycia prezydentem miasta z byciem prezydentem Polski. Panie Trzaskowski, kampania się skończyła. Czas wrócić do Warszawy, mieszkańcy Pana wybrali, potrzebują Pana i oczekują działań. Partia zaś ma problem. Pan Trzaskowski ewidentnie buduje swój front, który oderwany jest od Platformy. Czy przypadkiem pan Budka nie będzie tym, który wyprowadzi sztandar, a Platforma na koniec roku przejdzie do historii? – mówił Andrzej Maciejewski, ekspert Instytutu Sobieskiego, podczas czwartkowego „Polskiego punktu widzenia” w TV Trwam.