Opolska policja ostrzega przed oszustami wysyłającymi fałszywe SMS-y z linkami odsyłającymi do rzekomo ważnych komunikatów. Jak poinformowała w czwartek KW Policji w Opolu, po aktywacji takiego linku jedna z mieszkanek Namysłowa straciła 8 tysięcy euro.
Od początku roku w Warszawie i powiatach ościennych doszło do 4,5 tysiąca oszustw internetowych, przez które straty wyniosły ponad 16 milionów złotych – poinformował rzecznik Komendy Stołecznej Policji, nadkom. Sylwester Marczak. Przed świętami stołeczni policjanci ruszają z akcją informacyjną „Czytaj, nie klikaj”.
Ponad 80 tys. zł straciła staruszka z Białegostoku, która uwierzyła oszustom w historię o wypadku spowodowanym przez jej córkę i konieczności przekazania pieniędzy, by zatuszować sprawę w prokuraturze.
100 tys. zł straciła 81-letnia mieszkanka Jawora na Dolnym Śląsku, która padła ofiarą oszustwa „na policjanta”.
90-latka ze Słupska padła ofiarą oszustwa metodą „na wnuczka”. Odebrała telefon od rzekomego wnuka, który miał potrącić kobietę w ciąży i prosił o pieniądze na kaucję, by uniknąć aresztu – podała we wtorek słupska policja. Jak nieoficjalnie ustaliła PAP, seniorka straciła 41 tys. zł.
Trzech obywateli Ukrainy zostało zatrzymanych w sprawie dotyczącej oszustw internetowych – poinformowała pilska policja. Mężczyźni wysyłali SMS-y informujące o rzekomej niedopłacie za energię elektryczną. Link zawarty w wiadomości kierował użytkownika na fikcyjną stronę banku.
W autobusach i tramwajach, na przystankach i tablicach informacyjnych w Olsztynie i regionie pojawią się plakaty policji ostrzegające przed wyłudzeniami pieniędzy przez oszustów podających się m.in. za policjantów, czy pracowników banków. Tylko w tym roku oszuści wyłudzili od mieszkańców warmińsko-mazurskiego prawie 2 mln zł.
Oszust podający się za pracownika banku wyłudził od 50-letniej mieszkanki Gdyni ponad 46 tys. złotych. Mężczyzna podczas rozmowy telefonicznej twierdził, że ktoś próbował złamać bankowe zabezpieczenia i nakłonił ją do pobrania aplikacji na smartfona.
66-letnia sopocianka straciła 100 tys. zł po rozmowie telefonicznej z fałszywą pracownicą banku i instalacji aplikacji na telefonie.
Śródmiejscy policjanci zatrzymali 20-letniego mężczyznę podejrzanego o usiłowanie oszustwa metodą „na policjanta” – poinformował podinsp. Robert Szumiata, rzecznik śródmiejskiej policji. 20-latek wpadł w policyjną zasadzkę, kiedy przyszedł odebrać 50 tys. zł od 93-latka.
W ostatnim czasie sporo osób dostało fałszywą wiadomość o skierowaniu na kwarantannę. To oszustwo. Celem SMS-a jest uzyskanie dostępu do naszych haseł i kradzież pieniędzy.
Oszuści z Wurzburga (Bawaria) wybrali niewłaściwą ofiarę i sami zostali oszukani za pomocą rolek papieru toaletowego i słoików z marynatami – opisuje portal „Donau Kurier”.