Wpisy

[NASZ WYWIAD] Kpt. ż.w. Ł. J. Warmijak: Samotność to wielki problem marynarzy. Kiedy pojawia się jakiś problem, także na statku, to jest czas, kiedy przynoszę to Panu Bogu przez ręce Maryi

Na moich statkach staram się otwierać na ludzi, spotykać ich uśmiechem i życzliwością. Motywować do pracy i tworzenia zgranej załogi przez okazanie szacunku dla ich umiejętności, dla ich pracy. Często zagaduję o rodzinę, pytam, jak się czują. […] Oni pytają, jak to jest u mnie, a ja pokazuję zdjęcia z domu, ze wspólnych uroczystości, gdzie cała rodzina jest razem, gdzie widać szczęście i miłość. Opowiadam o swoich przekonaniach, o tym jak buduje się dom na konkretnych fundamentach wiary. Kiwają głowami, rozumieją. Nigdy nie spotkałem się z wyśmiewaniem moich przekonań, mimo że wielu z nich to ludzie deklarujący się jako niewierzący albo wierzący niepraktykujący – powiedział w rozmowie z portalem Radia Maryja kapitan żeglugi wielkiej Łukasz Jerzy Warmijak, który obecnie przebywa wraz z załogą na wodach Zatoki Perskiej.

Kpt. Ł. J. Warmijak w „Naszym Dzienniku”: Dziękuję za modlitwę tysiącom ludzi w imieniu nas, przebywających na statkach różnych bander na całym świecie

Bardzo pokrzepiające jest to, że ludzie chcą drugiemu pomóc, jak tylko mogą, a modlitwa ma ogromną moc. Dziękuję za nią tysiącom ludzi w imieniu nas, przebywających na statkach różnych bander na całym świecie. Zatoka Perska, gdzie pływam obecnie, patrząc przez pryzmat ataków pirackich czy działań wojennych, nie jest jedynym niebezpiecznym miejscem na morzu… Jest Afryka Zachodnia (Zatoka Gwinejska), rejony Somalii, Morze Południowochińskie… codziennie statki są atakowane, porywane, są ofiary śmiertelne – powiedział w rozmowie z red. Jackiem Sądejem z „Naszego Dziennika” kapitan żeglugi wielkiej Łukaszem Jerzym Warmijakiem.