Szczepienie chroni przed bardzo poważnym nowotworem, jakim jest rak szyjki macicy u kobiet. Na świecie to czwarty co do częstości występowania nowotwór u kobiet, który wywołuje dużą ilość zgonów. Wirus brodawczaka ludzkiego-HPV ma różnego rodzaju serotypy. Mamy ich około 200, przy czym tych onkogennych – a więc tych, które powodują raka szyjki macicy – jest kilkadziesiąt. W szczepionce są wybrane te, które wywołują w 70-80 proc. raka szyjki macicy, czyli HPV-16 i HPV-18. Te dwa typy onkogenne zmniejszają ryzyko zachorowalności na raka szyjki macicy, ale i nie tylko. Mówimy tu także o nowotworach: sromu, pochwy, odbytu, prącia i mężczyzn, ale też szyi, gardła, krtani w zależności od zachowań seksualnych. Medycznie patrząc na tę sytuację, absolutnie jesteśmy na „tak”, żeby szczepić – powiedziała dr n. med. Aleksandra Kicińska, specjalista chorób wewnętrznych i immunologii klinicznej, wykładowca Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, w „Aktualnościach dnia” w Radiu Maryja.