Wpisy

[TYLKO U NAS] M. Miśko: Obecnie nie ma potrzeby, aby wybijać zdrowe zwierzęta. Gdy norki amerykańskie chorują na koronawirusa, to wcale go nie mutują, a w ciągu dwóch tygodni nabierają przeciwciał. Poza tym są szczepionki

Obecnie nie ma takiej potrzeby, aby wybijać zdrowe zwierzęta. Tym bardziej, że mamy już ponad rok, od kiedy rozpoczęła się pandemia. (…) Skoro norki amerykańskie miały masowo umierać na koronawirusa, skoro miały masowo mutować tego wirusa w sobie i zarażać nim ludzi, pytam: gdzie są te setki, tysiące martwych hodowców norek? (…)  Okazało się, że gdy norki amerykańskie chorują na koronawirusa, to wcale go nie mutują, a po drugie – w ciągu dwóch tygodni nabierają przeciwciał, a po trzecie – mamy szczepionki – mówił w programie „Wieś to też Polska” w TV Trwam Marek Miśko, dyrektor generalny Związku Polski Przemysł Futrzarski.   

[TYLKO U NAS] M. Miśko o likwidacji fermy norek: Tak postępuje bolszewickie państwo, a nie państwo prawa, do którego aspirujemy. Obecne przepisy występują tylko w Polsce. Należy przestać rujnować ludziom życie

Ferma norek, na której wykryto zakażone koronawirusem zwierzęta, będzie zlikwidowana. „Winą za to wszystko należy obarczyć obecny zarząd Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Obecne przepisy mówiące o tym, że należy gazować wszystkie zwierzęta, nawet zdrowe, w przypadku odnalezienia jednego chorego osobnika, występują tylko w Polsce. Jeżeli państwo nie zmieni swojego kursu do rolnictwa i do obywateli, oskarżymy je o złamanie wszelkich możliwych reguł i zasad życia zbiorowego w cywilizowanym państwie prawa” – akcentował Marek Miśko, dyrektor generalny Związku Polski Przemysł Futrzarski, w rozmowie z TV Trwam.