Serie A. Słabo-silni, czyli dwie twarze Juventusu

Juventus Turyn po raz trzeci z rzędu zdobył tytuł mistrza Włoch. Dominacja podopiecznych trenera Antonio Conte na krajowych boiskach ani przez moment nie podlegała dyskusji. Niestety, Bianconeri pokazali zupełnie inne oblicze w rozgrywkach na arenie międzynarodowej. Nie wyszli z grupy w Lidze Mistrzów, zaś w Lidze Europy odpadli w półfinale. Jaka jest prawdziwa wartość tego zespołu?

Ekipa Starej Damy w rozgrywkach ligowych była absolutnie poza zasięgiem rywali. Juve w 38 spotkaniach Serie A zgromadziło aż 102 punkty! Nigdy wcześniej żaden zespół w lidze włoskiej nie zdobył tylu punktów w ciągu jednego sezonu. Poprzedni rekord należał do Interu Mediolan, który w sezonie 2006/2007 zdołał wywalczyć 97 oczek. O wartości osiągnięcia podopiecznych Antonio Conte świadczy fakt, iż zdobyli oni więcej punktów na koniec sezonu, niż Barcelona w sezonie 2012/2013 (100 pkt) oraz Real Madryt sezon wcześniej (100 pkt) w rozgrywkach Primera Division. Bianconeri wyprzedzili drugą w tabeli AS Romę o 17 punktów, zaś trzecie w tabeli Napoli o 24 punkty. Stara Dama tylko dwukrotnie musiała uznać wyższość rywala w ligowych konfrontacjach. Juve sięgnęło po mistrzowski tytuł po raz 30 w historii.

Turyńczycy nie lekceważyli spotkań z zespołami z dolnej części tabeli. Zwyciężyli wszystkie pojedynki z drużynami z miejsc 11-20! Juventus zanotował na własnym stadionie komplet zwycięstw w mijającym sezonie Serie A. Mało tego, podopieczni Antonio Conte nie przegrali u siebie w tym sezonie ani razu, licząc również pojedynki w pucharach. Złożyły się na to 23 wygrane oraz 4 remisy.

Sukcesy na boiskach ligowych nie znalazły przełożenia na poczynania Bianconerich w rozgrywkach europejskich. Kibice zespołu z Turynu liczyli na dobry wynik w Lidze Mistrzów, a wyjście z grupy traktowali wręcz jako obowiązek. Stara Dama wylosowała bardzo korzystnie. Oprócz mocnego Realu Madryt trafiła na Galatasaray Stambuł oraz FC Kopenhaga, rywali zdecydowanie w zasięgu. W rozgrywkach grupowych Champions League stało się jednak coś zaskakującego. Juventus na własnym boisku wygrał ledwie raz i uzbierał tylko 5 punktów. Bilans wyjazdowy był wręcz tragiczny- 1 punkt w trzech meczach! 6 punktów nie wystarczyło do awansu do 1/8 finału LM. Promocję wywalczyły Real oraz, dość niespodziewanie, Galatasaray. Podopiecznym Antonio Conte pozostała rywalizacja w Lidze Europejskiej.

Rywalizację w LE turyńczycy rozpoczęli od 1/16 finału i starcia z tureckim Trabzonsporem, pewnie wygranym 4:0 w dwumeczu. Potem Bianconeri eliminowali kolejno: AC Fiorentinę i Olympique Lyon. W półfinale zespół Starej Damy trafił na Benficę Lizbona. W stolicy Portugalii Juve przegrało 1:2, zaś w rewanżu tylko zremisowało 0:0 i nie awansowało do finału Ligi Europejskiej. Zawód był tym większy, że w tym sezonie finał tych rozgrywek rozegrano na stadionie… Juventusu.

Ekipa z Turynu posiada w swoim składzie kilku piłkarzy, na których warto zwrócić uwagę. Najlepszym strzelcem zespołu w Serie A został Argentyńczyk Carlos Tevez, który trafił do klubu na przed sezonem 2013/2014 z Manchesteru City. Tevez 19 razy pokonywał bramkarzy rywali w lidze włoskiej. Udane rozgrywki ma również za sobą inny nowy atakujący Bianconerich, Fernando Llorente. Hiszpan, który do ekipy Starej Damy dołączył  przed sezonem, w Serie A 16 razy zmuszał do kapitulacji golkiperów drużyn przeciwnych. Trzecią młodość przeżywa 35- letni Andrea Pirlo, który znakomicie prowadził grę zespołu z głębi pola. Do tego dorzucił kilka bramek ze swojego firmowego zagrania, czyli z rzutu wolnego. Znakomicie w środku pola z doświadczonym reprezentantem Włoch współpracowali Arturo Vidal oraz Paul Pogba. Pierwszy z nich, Chilijczyk, oprócz tego, że zdobył 11 goli w lidze, to jeszcze harował na całej długości boiska, asekurował kolegów, pomagał obrońcom, słowem był wszędzie.  Drugi z wymienionych, 21- letni reprezentant Francji, już latem może być łakomym kąskiem na rynku transferowym. Już teraz mówi się o tym, że Real Madryt może wyłożyć za niego kwotę rzędu 80 milionów euro. Chęć pozyskania tego piłkarza deklarowało również Paris Saint Germain. Solidnie prezentowała się defensywa, z Buffonem i Chiellinim na czele.

Nie sposób nie wspomnieć o osobie trenera. Antonio Conte to były piłkarz Juventusu, który w latach 1991- 2004 rozegrał w ekipie Bianconerich 295 spotkań. Do zespołu Starej Damy powrócił jako trener w roku 2011. Od tego momentu trzykrotnie wywalczył ze swoimi podopiecznymi tytuł mistrza Włoch. Przestawił zespół na system 3-5-2, który w lidze przynosi wymierne efekty. Pytanie tylko, czy przed nowym sezonem trener Conte, który chciałby również sukcesów w europejskich pucharach, nie pomyśli o zmianie systemu np. na 4-3-3? Być może kluczem do dobrych rezultatów w LM jest gra z czterema obrońcami? Wiele zależy również od transferów, które klub przeprowadzi latem. Jeżeli za wielkie pieniądze odejdzie Pogba, pojawi się szansa nawet na kilka konkretnych wzmocnień. Juventus ma ambicję, aby powalczyć o zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Bianconeri czekają na triumf w Lidze Mistrzów od 1996 roku. Jak długo jeszcze poczekają? Przekonamy się niedługo…

Sport/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl