Polacy rozpoczynają przygodę z mundialem; dzisiejszy rywal – Senegal

Już tylko godziny dzielą nas od pierwszego meczu Biało-czerwonych na mistrzostwach świata w Rosji. Rywalem naszych piłkarzy będzie Senegal.

Polacy są już w Moskwie. Pierwszy rywal – Senegal.

– To jest typowy przedstawiciel piłki afrykańskiej, zawierającej w sobie niesamowity element walki, bardzo dobre cechy motoryczne, głównie szybkość i wytrzymałość – zapowiada Antoni Piechniczek.

To będzie twarda walka o każdy metr boiska – przekonuje legendarny polski trener Antoni Piechniczek. Wielkich nazwisk w zespole Senegalu nie brakuje.

– Mane to wszyscy wiemy, Koulibaly to jest filar tego zespołu w grze defensywnej – mówi były reprezentant Polski Krzysztof Bukalski.

– Suma umiejętności zawodników jest mniejsza niż wartość zespołu – twierdzi Marek Gilarski, dziennikarz sportowy.

Tego meczu nie można przegrać.

– Porażka w pierwszym meczu grupowym, co nasza historia dobitnie pokazuje, sprawia, że zespół ma później olbrzymie kłopoty i później odpada – mówi Marek Gilarski.

To jednak bardzo pesymistyczny scenariusz. Bardziej pozytywny kreśli zdobywca zwycięskiej bramki w meczu o 3. miejsce w trakcie mundialu w 1982 roku Janusz Kupcewicz.

– To jak Afrykańczycy, ja tak po cichu liczę, że gdyby udało się nam szybko strzelić bramkę na 1:0, u nich następuje stres i oni w ogóle zapominają o taktyce – zauważa Janusz Kupcewicz, były reprezentant Polski.

Na inaugurację mundialu – co pokazują dotychczasowe spotkania – każdy gra bardzo ostrożnie, także faworyci.

– Myślę, że za bardzo Polska się nie odkryje, szczególnie w pierwszych 45 minutach – dodaje.

Adam Nawałka ogromną wagę przykłada do organizacji gry. Taki pomysł na zespół ma wypełnić lukę po Kamilu Gliku. Obrońca AS Monaco – choć pojechał do Moskwy – na starcie z Senegalem najprawdopodobniej jeszcze nie będzie gotowy. To szansa m.in. dla Jana Bednarka.

– Nie boi się, jest odważny, może okazać się objawieniem – wskazuje Krzysztof Bukalski.

Spore pole do manewru Adam Nawałka ma jednak także w ofensywie. Antoni Piechniczek duże nadzieje pokłada w Dawidzie Kownackim.

– Jest to zawodnik obdarzony dobrym dryblingiem, dobrym ciągiem na bramkę, mający zmysł w rejonie pola karnego – podkreśla.

Początek meczu z Senegalem o godz. 17.00.

TV Trwam News/RIRM

drukuj