fot. PAP/Wojtek Jargiło

Rusza Eurobasket 2022!

Już dziś rozpocznie się EuroBasket 2022. 24 drużyny Starego Kontynentu powalczą o miano mistrzów Europy w koszykówce. W rywalizacji wezmą udział m.in. Polacy, którzy w grupie D zmierzą się z Czechami, Finlandią, Izraelem, Holandią oraz Serbią.


W poprzedniej edycji zawodów, jakie odbyły się w 2017 roku, „Biało-Czerwoni” zostali sklasyfikowani na 18. pozycji. Szanse na poprawienie wyniku są, o czym świadczą m.in. mecze prekwalifikacji do eliminacji EuroBasketu 2025. W nich Polska najpierw nieznacznie uległa Chorwacji (69:72), a później wysoko ograła Austrię (91:55). O sytuacji w kadrze prowadzonej przez Igora Milicicia oraz naszych grupowych rywalach opowiadali w audycji „Studio Sport” na antenie Radia Maryja Szymon Kamysz oraz Konrad Kujawski, miłośnicy koszykówki.

– Spotkania z Chorwacją i Austrią pokazują nam, że możemy nawiązać walkę z zespołami z wyższej półki, aczkolwiek zawsze czegoś brakuje. Ostatnio w końcówce przegraliśmy z Niemcami, bardzo silnym rywalem (93:83). Tak samo teraz było z Chorwacją. To pokazuje nam, że będziemy drżeć w końcówkach meczów z Izraelem, Finlandią czy Czechami, które to zespoły mają lepszą od nas jakość. Natomiast jeżeli chodzi o słabsze zespoły, jak Austria czy Holandia, to nie powinniśmy mieć tutaj większych problemów – powiedział Szymon Kamysz.

– Problemem polskiej kadry jest to, że brakuje walki pod koszem. W meczu Polski z Chorwacją Aleksander Balcerowski przez cały mecz miał tylko cztery zbiórki, gdzie po drugiej stronie grał Ivica Zubac i miał dziesięć zbiórek, a do tego dołożył dziewiętnaście punktów. Różnica poziomów jest, ale to też pokazuje, że ciężko nam podjąć walkę. Dodatkowo w końcówkach brakuje nam energii – zwrócił uwagę Konrad Kujawski, który także wziął udział w audycji sportowej.

Polacy mistrzostwa Europy rozpoczną 2 września. Wtedy to zmierzą się z Czechami, którzy są jednymi z gospodarzy turnieju. W spotkaniu nie weźmie udziału jeden z liderów naszych rywali – Tomas Satoransky.

– To ogromne osłabienie, ponieważ jest to zawodnik NBA, który zakorzenił się w tej lidze i jest mocnym ogniwem Washington Wizzards. Możemy wykorzystać brak Tomasa – zaznaczył Szymon Kamysz.

3 września „Biało-Czerwoni” zagrają z Finlandią. Później czekają ich kolejno reprezentanci Izraela (5 września), Holandii (6 września) oraz Serbii (8 września).

– Finlandia to bardzo solidny zespół. Z Izraelem prezentujemy podobny poziom. To będzie najważniejszy mecz, jeżeli myślimy o wyjściu z grupy – wskazał Szymon Kamysz.

W ostatnich latach dochodziło do wielu głośnych afer, które działy się wokół Polskiego Związku Koszykówki. Był konflikt z Marcinem Gortatem czy Adamem Waczyńskim Niestety, w ostatnim czasie ponownie zrobiło się głośno o PZKoszu za sprawą konfliktu braci Ponitków.

– PZKosz można zastąpić słowem konflikt. Młodszy z braci, Marcel, w wywiadzie dla TVP Sport stwierdził, że Mateusz zamknął mu drogę do kadry. Starszy z braci temu zaprzeczył, a w wywiadzie z „Przeglądem Sportowym” zaczął opowiadać o konflikcie rodzinnym. Nie wiadomo, gdzie leży prawda – wyjaśnił Szymon Kamysz.

Trener zawiódł w sytuacji, gdzie na światło dzienne wyszedł konflikt między braćmi Ponitka. Igor Milicić nie potrafił w żaden sposób tego załagodzić. Odsunął Marcela, czyli młodszego z braci. To źle wpłynęło na reprezentację – dodał Konrad Kujawski.

Igor Milicić przed rokiem zastąpił Mike’a Taylora na stanowisku selekcjonera „Biało-Czerwonych”. EuroBasket 2022 będzie więc dla polskiej kadry pierwszym występem na dużym turnieju pod wodzą nowego trenera.

– Nowy szkoleniowiec na pewno poprawił obronę naszej reprezentacji. Odmłodził też nieco kadrę. Nie są to może 18-latkowie, ale średnia na pewno różni się od tego, co widzieliśmy na mistrzostwach świata. Wciąż jednak musimy popracować nad rozwiązywaniem konfliktów. W dodatku nasza ofensywa pozostawia wiele do życzenia – zaznaczył Szymon Kamysz.

– Problemem polskiej ofensywy jest uzależnienie od dwóch zawodników. A.J. Slaughter potrafi rzucać z dystansu na bardzo dobrej skuteczności. Z kolei Mateusz Ponitka to dobry playmaker z ciągiem pod kosz. Dzięki temu dobrze się uzupełniają, ale jeśli jeden z nich zacznie zawodzić, to zaczyna brakować nam alternatyw. Dodatkowo brakuje nam wysokiego, uzdolnionego w ataku gracza, który potrafiłby rozciągnąć grę. Stąd też między innymi powołanie dla 35-letniego Aarona Cela, który ma załatać dziurę w ataku – powiedział Konrad Kujawski.

W składzie reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy w koszykówce zabraknie Jeremiego Sochana. Zawodnik wraz z San Antonio Spurs przygotowuje się do swojego debiutanckiego sezonu w NBA. Zabraknie także wspomnianego Adama Waczyńskiego. Były kapitan kadry nie jest powoływany ze względu na konflikt z prezesem Polskiego Związku Koszykówki, Radosławem Piesiewiczem.

Na otwarcie EuroBasketu Hiszpania zagra z Bułgarią. Spotkanie rozpocznie się dziś o godz. 13.30.

Sport.RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl