Puchar Polski. Kolejorz rozbił Znicz w Pruszkowie

Zawodnicy Lecha Poznań znacznie przybliżyli się do półfinału piłkarskiego Pucharu Polski. W pierwszym pojedynku 1/4 finału ekipa z Wielopolski rozgromiła w Pruszkowie IIligowego Znicza aż 5:1 (1:0). Podopieczni Macieja Skorży popis gry dali szczególnie w drugiej połowie, gdy w ciągu pięciu minut trzykrotnie zmuszali do kapitulacji golkipera rywali.


Piłkarze z Pruszkowa wywalczyli promocję do ćwierćfinału Pucharu Polski jako jedna z dwóch ekip drugoligowych. Podopieczni Dariusza Banasika w drodze do tego etapu wyeliminowali z rozgrywek m.in. Termalikę Bruk-Bet Nieciecza czy Zagłębie Lubin. Kolejorz rywalizację rozpoczął od 1/16 finału i okazał się lepszy od Wisły Kraków, a następnie pokonał Jagiellonię Białystok.

Trener Maciej Skorża w spotkaniu ze Zniczem zdecydował się na pozostawienie poza podstawową jedenastką kilku kluczowych graczy. W efekcie w wyjściowym zestawieniu poznaniaków zabrakło m.in. Szymona Pawłowskiego, Kaspera Hamalainena czy Zaura Sadajewa. Mimo to Lech nadal pozostawał faworytem potyczki z drugoligowcem.

Pierwszą groźną okazję stworzyli sobie goście z Wielkopolski. W 8. minucie z rzutu wolnego strzelał Muhamed Keita, ale golkiper Znicza – Michał Bigajski zdołał odbić piłkę. Kilka minut później swoich sił próbowali również Dariusz Formella oraz Vojo Ubiparip, jednak bez efektu bramkowego. Kolejorz nie zniechęcał się i w 17. minucie dopiął swego. Karol Linetty dopadł do zbyt krótko wybitej przez obrońców rywala futbolówki i szybkim strzałem wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Znicz miał swoje okazje do wyrównania jeszcze przed przerwą. Najpierw Jasmin Burić z najwyższym trudem obronił strzał Macieja Górskiego, a w 39. minucie w sytuacji sam na sam niecelnie uderzył Karol Grudniewski. Do przerwy 1:0 prowadzili więc gracze z Wielkopolski.

Drugą połowę od mocnego uderzenia rozpoczęli gospodarze. W 49. minucie po zgraniu piłki przez Andrzeja Niewulisa, Arkadiusz Jędrych doprowadził do remisu uderzeniem z woleja. Trzy minuty później Jędrych mógł strzelić kolejną bramkę, jednak tym razem piłka trafiła w słupek. Trener Skorża w 60. minucie wpuścił na boisko Zaura Sadajewa. Kilkadziesiąt sekund później Czeczen dośrodkował piłkę w pole karne pruszkowian, a zupełnie niepilnowany Formella skierował futbolówkę do siatki.

W 65. minucie Sadajew sam wpisał się na listę strzelców. Asystę przy tym trafieniu zaliczył Łukasz Trałka. Dwie minuty potem Lech zupełnie odebrał przeciwnikowi chęć do gry. Podanie Dawida Kownackiego na swojego drugiego gola w tym spotkaniu zamienił Zaur Sadajew i podopieczni Macieja Skorży wygrywali już 4:1. Przy takim rezultacie goście zwolnili tempo. Od 81. minuty gospodarze grali w osłabieniu, ponieważ czerwoną kartkę za kopnięcie rywala ujrzał Maciej Górski. Zespół z Poznania zdążył jeszcze strzelić jedną bramkę. Wynik meczu w doliczonym czasie gry drugiej połowy ustalił Muhamed Keita.

Lech rozgromił Znicz aż 5:1 i niemal zapewnił sobie awans do półfinału Pucharu Polski. Rewanżowe starcie tych drużyn zostanie rozegrane za dwa tygodnie w Poznaniu.

***

Znicz Pruszków – Lech Poznań 1:5 (0:1)
Arkadiusz Jędrych 49′ – Karol Linetty 17′ Dariusz Formella 62’ Zaur Sadajew 65′ 67′ Muhamed Keita 90′

Znicz: Michał Bigajski – Andrzej Niewulis, Arkadiusz Jędrych, Piotr Gurzęda, Michał Kucharski, Paweł Tomczyk, Igor Biedrzycki (78′ Adam Chrzanowski), Marcin Rackiewicz, Daniel Nawrocki (68′ Maksymilian Banaszewski), Karol Grudniewski (68′ Bartosz Żurek), Maciej Górski

Lech: Jasmin Burić – Kebba Ceesay, Tamas Kadar, Marcin Kamiński, Luis Henriquez, Karol Linetty (46′ Arnaud Djoum), Łukasz Trałka, Dariusz Formella (72′ Szymon Pawłowski), Dawid Kownacki, Muhamed Keita, Vojo Ubiparip (60′ Zaur Sadajew)

Żółte kartki: Andrzej Niewulis (Znicz Pruszków) oraz Łukasz Trałka (Lech Poznań)

Czerwona kartka: Maciej Górski 81′ (Znicz Pruszków)

Sport.RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl