Puchar Polski. Bez niespodzianki w Warszawie, pewny awans Legii
Legia Warszawa pokonała na własnym stadionie Chojniczankę Chojnice 4:1 i pewnie awansowała do półfinału Pucharu Polski. Gole, dające awans Wojskowym, strzelili: Stojan Vranjes, Aleksandar Prijović, Tomasz Brzyski i Nemanja Nikolić. Goście odpowiedzieli jedynie trafieniem autorstwa Andrzeja Rybskiego.
Do rewanżowego spotkania w dużo lepszej sytuacji przystępowali wicemistrzowie Polski. Wygrana w Chojnicach (2:1) dawała bowiem podopiecznym Stanisława Czerczesowa znaczącą przewagę. Mimo to chojniczanie nie zamierzali oddawać meczu bez walki.
Zaciętość piłkarzy z Pomorza sprawiła, że już w 5. minucie gry Arkadiusz Malarz musiał wyciągać piłkę z siatki. Wówczas Andrzej Rybski dobił uderzenie Bartłomieja Niedzieli i Legia niespodziewanie przegrywała 0:1. Od tego momentu na boisku panowali jedynie gospodarze. Wojskowi co prawda zdecydowanie dłużej utrzymywali się na połowie przeciwnika, lecz nie mogli znaleźć sposobu na zgraną defensywę przyjezdnych. Dopiero po pół godzinie gry warszawscy kibice mogli wreszcie odetchnąć z ulgą. Wtedy to Tomasz Brzyski zacentrował do Aleksandra Prijovicia, ten następnie zgrał do Stojana Vranjesa, a Bośniak uderzeniem z bliskiej odległości wyrównał stan spotkania.
Zespół z zaplecza Ekstraklasy nie zdążył się jeszcze otrząsnąć ze straconego gola, a już przegrywał. Dominik Furman trafił w słupek, piłka znalazła Prijovicia, który tylko dopełnił formalności wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie. W 38. minucie było już 3:1 dla miejscowych. Tym razem na listę strzelców wpisał się Tomasz Brzyski, nie dając żadnych szans na skuteczną interwencję Dominikowi Hładunowi po przepięknym uderzeniu z kilkunastu metrów. Legioniści w pierwszej części gry mieli jeszcze kilka okazji do podwyższenia rezultatu, lecz zabrakło im skuteczności pod bramką gości.
Po zmianie stron zespół z Chojnic postanowił postawić na defensywę. Legia to zauważyła i nie zamierzała przestać atakować na bramkę przyjezdnych. W 54. minucie najpierw Guilherme uderzył w poprzeczkę, a następnie Nemanja Nikolić nieznacznie pomylił się w polu karnym rywali. Czego Węgrowi nie udało się zrobić w 56. minucie, udało się kilka chwil później. Znakomicie spisujący się w dzisiejszym spotkanie Tomasz Brzyski zacentrował w pole karne, a tam nieporozumienie bramkarza i obrońców Chojniczanki wykorzystał Nemanja Nikolić, ustalając wynik meczu na 4:1 dla wicemistrzów Polski.
Po tym golu Legia zaczęła bronić korzystnego wyniku, a Chojniczanka delikatnie rozpoczęła atakować na bramkę, w której stał Arkadiusz Malarz. W samej końcówce z boiska musiał zejść Stojan Vranjes. Główny arbiter zawodów ukarał bowiem Bośniaka czerwoną kartką za uderzenie w twarz Marcina Biernata. Grający w osłabieniu piłkarze Stanisława Czerczesowa nie dopuścili już jednak do większego zagrożenia pod własną bramką i zasłużenie awansowali do półfinału Pucharu Polski, wygrywając w dwumeczu różnicą czterech goli (6:2).
***
Legia Warszawa – Chojniczanka Chojnice 4:1 (3:1)
Stojan Vranjes 29′ Aleksandar Prijović 33′ Tomasz Brzyski 38’ Nemanja Nikolić 64′ – Andrzej Rybski 5′
Legia: Arkadiusz Malarz – Łukasz Broź, Igor Lewczuk, Michał Kopczyński, Tomasz Brzyski – Guilherme, Dominik Furman (46′ Robert Bartczak), Stojan Vranjes, Michał Kucharczyk – Marek Saganowski (68′ Michał Żyro), Aleksandar Prijović (56′ Nemanja Nikolić)
Chojniczanka: Dominik Hładun – Wojciech Lisowski, Piotr Kieruzel, Jakub Mrozik, Marcin Biernat – Łukasz Kosakiewicz (70′ Radosław Bartoszewicz), Paweł Zawistowski, Andrzej Rybski (62′ Przemysław Czerwiński), Przemysław Pietruszka – Bartłomiej Niedziela (85′ Patryk Majtyka), Patryk Mikita
Żółte kartki: Michał Kopczyński (Legia) oraz Marcin Biernat (Chojniczanka)
Czerwona kartka: Stojan Vranjes 87’ (Legia)
Wynik pierwszego meczu: 2:1 dla Legii
Awans: Legia Warszawa
Sport.RIRM