Polacy za granicą. Strzelecka niemoc Lewandowskiego trwa

Do 437 minut Robert Lewandowski przedłużył serię bez strzelonego gola w barwach Bayernu Monachium. Odkąd reprezentant Polski występuje w zespole mistrza Niemiec, tak długo na bramkę jeszcze nie czekał.


„Lewy” po raz ostatni na listę strzelców wpisał się 17 września w 13. minucie meczu z Ingolstadt (3:1). Od tamtej pory rozegrał cztery spotkania, w których łącznie przez 437 minut nie zdobył bramki. Tak długo na gola w drużynie mistrzów Niemiec nasz reprezentant jeszcze nie czekał. Warto dodać, że dzisiejszy mecz był dla Polaka dwusetnym w rozgrywkach Bundesligi. Jego Bayern zaledwie zremisował przed własną publicznością z Koeln 1:1 po trafieniach Joshuy Kimmicha oraz Anthony’ego Modeste. Mimo tego, Bawarczycy pozostali liderami rozgrywek.

Bayer Leverkusen vs Borussia DortmundPo serii trzech ligowych wygranych drugiej porażki w sezonie doznała Borussia Dortmund. Podopieczni Thomasa Tuchela przegrali na wyjeździe z Bayerem Leverkusen 0:2. Jednym z niewielu jasnych punktów BVB był Łukasz Piszczek, który zaliczył całkiem udany występ, a w końcówce spotkania mógł nawet zaliczyć asystę, jednak po jego podaniu Pierre-Emerick Aubameyang skierował piłkę do siatki znajdując się na pozycji spalonej.

Po 90 minut w barwach swoich zespołów zaliczyli Łukasz Fabiański i Artur Boruc. Pierwszy nie zdołał uchronić Swansea City przed porażką na własnym stadionie z Liverpoolem (1:2), drugi natomiast dzięki dobrej postawie między słupkami – choć również dwukrotnie wyciągał futbolówkę z własnej bramki – pomógł Bournemouth w wywalczeniu punktu w wyjazdowym starciu z Watfordem (2:2). Polak zaimponował zwłaszcza w drugiej połowie, kiedy to obronił groźną główkę Troy’a Deeney’a.

AS Monaco vs Bayer LeverkusenDrugiego gola w rozgrywkach Ligue 1 zanotował Mariusz Stępiński. Jego bramka była tym cenniejsza, gdyż zapewniła Nantes wygraną nad Bastią 1:0. Ze zwycięstwa cieszył się także Kamil Glik. Drużyna z księstwa zdemolowała na wyjeździe Metz aż 7:0, a reprezentant Polski – oprócz 90 minut spędzonych na boisku – mógł sam wpisać się na listę strzelców, ale po jego uderzeniu głową piłkę z linii bramkowej wybił Ivan Balliu.

Ze swojego występu nie do końca mógł być zadowolony z kolei Kamil Grosicki. Choć „Grosik” nie wykorzystał rzutu karnego w 66. minucie meczu, ostatecznie Stade Rennais pokonało przed własną publicznością Guingamp 1:0, zadając decydujący cios w doliczonym czasie gry. Tym razem z ławki rezerwowych nie podniósł się natomiast Grzegorz Krychowiak, który z boku przyglądał się wygranej Paris Saint-Germain w pojedynku z Girondins Bordeaux (2:0).

***

Ligue 1 8. kolejka:

Kamil Grosicki (Stade Rennais) – rozegrał pełne 90 minut i zmarnował rzut karny w wygranym meczu z En Avant Guingamp (1:0)
Grzegorz Krychowiak (Paris SaintGermain) – cały pojedynek na ławce rezerwowych w zwycięskim starciu z Girondins Bordeaux (2:0)
Kamil Glik (AS Monaco) – 90. minut w wygranej konfrontacji z FC Metz (7:0)
Mariusz Stępiński (FC Nantes) – 90. minut i gol w zwycięskim meczu z SC Bastia (1:0)

Premier League 7. kolejka:

Łukasz Fabiański (Swansea City) – spędził na boisku całe 90 minut w przegranym starciu z Liverpoolem FC (1:2)
Artur Boruc (AFC Bournemouth) – 90. minut w zakończonym podziałem punktów spotkaniu z Watford FC (2:2)

Bundesliga 6. kolejka:

Robert Lewandowski (Bayern Monachium) – 90. minut w zremisowanym meczu z FC Koeln (1:1)
Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund) – zanotował 90. minut w przegranym starciu z Bayerem Leverkusen (0:2)

Sport.RIRM

drukuj