PlusLiga. Na czele tabeli bez zmian, Trefl Gdańsk blisko ćwierćfinału

18. kolejka PlusLigi nie przyniosła zmian na czele tabeli. Swoje mecze zgodnie wygrały Verva Warszawa Orlen Paliwa, Zaksa Kędzierzyn-Koźle oraz PGE Skra Bełchatów. Ważny krok w kierunku awansu do ćwierćfinału wykonał Trefl Gdańsk. 

---

Na pozycji lidera umocniła się Verva Warszawa Orlen Paliwa, która zanotowała dziewiąte ligowe zwycięstwo z rzędu. Wicemistrzowie Polski pokonali przed własną publicznością Aluron Virtu CMC Zawiercie 3:0, a ich przewaga ani przez moment nie była zagrożona. W stołecznej ekipie ze świetnej strony zaprezentowali się Bartosz Kwolek (14) oraz wracający po kontuzji Alan Udrys (14). MVP spotkania wybrano jednak Kevina Tilliego (10). Francuz popisał się 64-procentową skutecznością w ataku (9/14) i był ostoją zespołu w defensywie. W drużynie gości na słowa uznania zasłużył Mateusz Malinowski (13), ale nie miał on większego wsparcia ze strony kolegów. Podopieczni Andrei Anastasiego – z dorobkiem 45 punktów – o dwa oczka wyprzedzają w tabeli Zaksę Kędzierzyn Koźle oraz PGE Skrę Bełchatów.

Obrońcy tytułu cały czas dotrzymują kroku Vervie. Zawodnicy Nikoli Grbicia bez większych problemów wygrali we własnej hali z Cerradem Czarnymi Radom 3:0. Po raz kolejny pierwsze skrzypce w barwach ekipy z Kędzierzyna-Koźla grał Arpad Baroti (14), który kończył niemal wszystkie piłki (12/16), jakie otrzymał od Benjamina Toniuttiego. Skuteczny był duet przyjmujących Aleksander Śliwka (9) – Kamil Semeniuk (9). Swoje dorzucił również Łukasz Wiśniewski (9). Środkowy popisał się czterema punktowymi blokami. Goście mieli kłopoty w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Z dobrej strony pokazali się jedynie Karol Butryn (19) i Wojciech Włodarczyk (11). Podopieczni Roberta Prygla – wobec 11. już ligowej porażki w obecnym sezonie – oddalili się od najlepszej „ósemki”, plasując się na 12. miejscu.

Duży krok w stronę awansu do ćwierćfinału zrobił Trefl Gdańsk. Zespół z Trójmiasta łatwo poradził sobie na wyjeździe z pogrążonym w wielkim kryzysie Indykpolem AZS-em Olsztyn, triumfując w trzech szybkich setach. Akademicy w żadnej partii nie przekroczyli bariery 20 oczek, stąd debiut Daniela Castellaniego na ławce trenerskiej gospodarzy – delikatnie mówiąc – nie należał do specjalnie udanych. Miejscowi mają swoje problemy kadrowe. Pod nieobecność kontuzjowanego Jana Hadravy, na pozycji atakującego z konieczności występuje Wojciech Żaliński (15). Ten brak był dość widoczny. Przyjezdni od początku meczu nadawali ton boiskowym wydarzeniom i w odpowiednim momencie odskakiwali rywalom na bezpieczny dystans punktowy. Do sukcesu poprowadził ich Marcin Janusz (4), który mądrze rozdzielał piłki, nawet te najtrudniejsze. Drużyna Michała Winiarskiego – dzięki zwycięstwu – awansowała na 5. lokatę.

***

Wyniki 18. kolejki:

Indykpol AZS Olsztyn – Trefl Gdańsk 0:3
(19:25, 18:25, 20:25)

Wojciech Żaliński (15), Mateusz Mika (10), Robbert Andringa (9) – Paweł Halaba (14), Bartosz Filipiak (13), Ruben Schott (11)

MKS Będzin – PGE Skra Bełchatów 0:3
(17:25, 20:25, 18:25)

Jan Fornal (9), David Sossenheimer (7), Michał Superlak (6) – Mariusz Wlazły (15), Milad Ebadipour (14), Jakub Kochanowski (9)

Zaksa Kędzierzyn-Koźle – Cerrad Czarni Radom 3:0
(25:19, 25:21, 25:21)

Arpad Baroti (14), Łukasz Wiśniewski (9), Aleksander Śliwka (9) – Karol Butryn (19), Wojciech Włodarczyk (11), Bartosz Firszt (6)

MKS Ślepsk Suwałki – Jastrzębski Węgiel 1:3
(16:25, 25:20, 17:25, 18:25)

Bartłomiej Bołądź (18), Kevin Klinkenberg (11), Andreas Takvam (6) – Dawid Konarski (22), Tomasz Fornal (18), Graham Vigrass (12)

Cuprum Lubin – GKS Katowice 3:1
(25:23, 25:22, 16:25, 25:19)

Bartłomiej Lipiński (17), Jakub Ziobrowski (13), Przemysław Smoliński (12) – Rafał Szymura (16), Kamil Kwasowski (14), Wiktor Musiał (13)

Verva Warszawa Orlen Paliwa – Aluron Virtu CMC Zawiercie 3:0
(25:20, 25:21, 25:19)

Artur Udrys (14), Bartosz Kwolek (14), Piotr Nowakowski (12) – Mateusz Malinowski (13), Patryk Czarnowski (8), Alexandre Ferreira (8)

BKS Visła Bydgoszcz – Asseco Resovia Rzeszów 3:2
(26:24, 18:25, 22:25, 25:19, 15:12)

Michał Filip (30), Jakub Peszko (18), Gonzalo Quiroga (10) – Zbigniew Bartman (23), Bartłomiej Lemański (18), Nicholas Hoag (16)

Sport.RIRM