Mistrzowie na deskach, Korzym dał wygraną Podbeskidziu

W pierwszym niedzielnym spotkaniu 7. kolejki T–Mobile Ekstraklasy piłkarze Legii Warszawa niespodziewanie ulegli na wyjeździe  Podbeskidziu Bielsko–Biała 1:2. Zwycięskiego gola dla drużyny Leszka Ojrzyńskiego strzelił jeszcze w pierwszej połowie Maciej Korzym.

„Górale” podeszli do meczu kompletnie bez respektu dla bardziej utytułowanego rywala. Ofensywna i pełna polotu gra przyniosła bielszczanom efekty już w 9. minucie. Na listę strzelców wpisał się wówczas Anton Sloboda, który zaskoczył Dusana Kuciaka uderzeniem zza pola karnego.

Tak niekorzystny obrót spraw nie załamał jednak mistrzów Polski, bowiem zaledwie piętnaście minut później na tablicy wyników był już remis. Z rzutu rożnego dośrodkował Tomasz Brzyski, a futbolówkę głową do bramki Michala Peskovicia skierował Orlando Sa.

To trafienie wyraźnie dodało skrzydeł gościom, którzy ruszyli ze zdwojoną siłą do ataku. W 38. minucie ponownie prowadzenie objęło jednak Podbeskidzie. Piłkę w polu karnym otrzymał Maciej Korzym, a ten mocnym strzałem w kierunku bliższego słupka zmusił do kapitulacji Kuciaka. Wydaje się, że w tej sytuacji nieco lepiej mógł się zachować bramkarz Legii, któremu futbolówka przeszła pod pachą. Przed przerwą obie drużyny miały jeszcze po jednej dobrej okazji do zdobycia bramki, ale nie zmieniło to wyniku i bielszczanie prowadzili 2:1.

Od początku drugiej połowy spotkania na boisku niewiele się działo. Goście mieli lekką przewagę optyczną, jednak nic z niej nie wynikało. Dobrze spisywała się bowiem defensywa „Górali”, którzy skutecznie rozbijali ataki warszawian.

Podopieczni Henninga Berga najlepszą okazję na wyrównanie, jedyną zresztą w tej części meczu, mieli dopiero w doliczonym czasie gry, kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu rożnego minimalnie nieclenie głową uderzał Ivica Vrdoljak.

Podbeskidzie dzięki zwycięstwu 2:1 z Legią zrównał się punktami z dzisiejszym rywalem, a do prowadzącej Wisły Kraków traci już tylko dwa „oczka”.

Podbeskidzie Bielsko–Biała – Legia Warszawa 2:1

Sloboda 9’ Korzym 38’ – Sa 25’

Podbeskidzie: Michal Pesković – Adam Pazio, Bartłomiej Konieczny, Pavol Stano, Tomasz Górkiewicz – Anton Sloboda, Maciej Iwański – Marek Sokołowski, Damian Chmiel (Piotr Malinowski 84’), Sylwester Patejuk (Frank Adu Kwame 58’) – Maciej Korzym (Krzysztof Chrapek 65’)

Legia: Dusan Kuciak – Tomarz Brzyski, Jakub Rzeźniczak, Dossa Junior, Bartosz Bereszyński (Łukasz Broź 71’) – Ivica Vrdoljak, Tomasz Jodłowiec – Jakub Kosecki,  Marek Saganowski (Miroslav Radović 46’), Mateusz Szwoch (Michał Żyro 46’) – Orlando Sa

Żółte kartki: Konieczny, Sokołowski, Górkiewicz (Podbeskidzie) orazVrdoljak, Szwoch, Brzyski, Rzeźniczak (Legia)

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)

Sport/RIRM