ME w wioślarstwie. Cztery krążki polskich osad
Biało-czerwoni wywalczyli cztery medale, w tym jeden złoty, mistrzostw Europy w wioślarstwie. W Lucernie na najwyższym stopniu podium stanęli Mirosław Ziętarski i Fabian Barański (dwójka podwójna).
Pierwsze dobre informacje ze Szwajcarii napłynęły do Polski za sprawą Artura Mikołajczewskiego. W jedynce wagi lekkiej nasz zawodnik przeciął metę jako drugi. Przegrał tylko z Węgrem Peterem Galambosem. Strata wyniosła tutaj dwie sekundy. To kolejny sukces w karierze Mikołajczewskiego. W 2012 roku w czwórce podwójnej wagi lekkiej sięgnął po złoto mistrzostw świata. Cztery lata później zajął szóste miejsce – wspólnie z Miłoszem Jankowskim – w trakcie igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro (dwójka podwójna wagi lekkiej).
Już kilka chwil później nasza reprezentacja mogła cieszyć się ze złota. Mirosław Ziętarski i Fabian Barański po 500 m zajmowali trzecią pozycję. Na półmetku objęli prowadzenie, które później z powodzeniem dowieźli do mety. Wcale nie było to takie proste. Mocno naciskała osada Szwajcarii w składzie Barnabe Delarze i Roman Roeoesli. Ostatecznie stracili jednak do Polaków 0,09 s.
Wynik sprzed roku powtórzyła żeńska czwórka bez sterniczki. Osada w składzie Joanna Dittmann, Monika Chabel, Olga Michałkiewicz i Maria Wierzbowska wywalczyła brąz. Polki przegrały z Holenderkami i Rumunkami. Lokatę wyżej uplasowała się męska czwórka. Mikołaj Burda, Mateusz Wilangowski, Marcin Brzeziński i Michał Szpakowski sięgnęli po srebro. Do najlepszych Brytyjczyków stracili blisko 3 sekundy.
Rozczarowaniem była czwarta pozycja naszych mistrzyń. Czwórka podwójna pań w składzie Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko, Maria Springwald i Katarzyna Zillmann nie obroniła złota wywalczonego przed rokiem na mistrzostwach Europy.
Sport.RIRM