LM. Ważne zwycięstwo Nafciarzy

Orlen Wisła Płock uczyniła milowy krok w kierunku awansu do TOP 16 EHF Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Nafciarze pokonali przed własną publicznością Bjerringbro Silkeborg 28:25. W tabeli grupy A ich przewaga nad mistrzami Danii wzrosła do czterech punktów.


Po raz ostatni Wisła zwyciężyła w rywalizacji z jakimkolwiek duńskim zespołem w listopadzie 1996 roku. Od tego momentu w piętnastu tego typu spotkaniach Nafciarze dwukrotnie remisowali, trzynaście razy schodzili z boiska pokonani. Podobna historia wydarzyła się w październiku ubiegłego roku, kiedy podopieczni Piotra Przybeckiego ulegli na wyjeździe Bjerringbro Silkeborg 24:33.

Wicemistrzowie Polski odnotowali świetny początek. Do bramki rywali trafiali Sime Ivić, Gilberto Duarte (trzykrotnie) i Tiago Rocha (dwa razy), co pozwoliło gospodarzom odskoczyć na trzy gole (6:3). Po okresie dobrej gry nastąpił bolesny przestój. Przez siedem minut trafiali jedynie goście, a konkretnie Allan Espersen, Kristian Klitgaard, Stefan Hundstrup i Nikolaj Markussen (6:7). Strzelecki impas przełamał Sime Ivić. Wisła do końca pierwszej połowy toczyła wyrównany bój z ekipą Bjerringbro. Dobra postawa Tomasza Gębali i Marcina Wicharego była odpowiedzią na udane akcje Michaela Knudsena. Po 30 minutach bliżej wygranej byli jednak przyjezdni, którzy prowadzili 15:13.

Po zmianie stron ofensywną grę miejscowych w ryzach trzymali Gilberto Duarte i Dmitrij Żytnikow. To za ich sprawą Nafciarze najpierw doprowadzili do remisu (18:18), a następnie wyszli na prowadzenie (19:18). Swoje „pięć minut” mieli także Marcin Wichary i Sime Ivić. Ten ostatni na kwadrans przed końcem brutalnie zaatakował Sebastiana Skube, za co otrzymał czerwoną i niebieską kartkę. Mistrzowie Danii ruszyli w pościg. W 50. minucie na tablicy wyników ponownie widniał remis (23:23).

Kluczem do wygranej Wisły okazała się skuteczna ofensywa i… Marcin Wichary, który momentami był murem nie do przejścia dla graczy gości. Po kilku nieudanych akcjach szczypiornistów obu drużyn płocczan do ostatecznego triumfu przybliżył Michał Daszek (26:24). Po przerwie na żądanie Piotra Przybeckiego dobrze w ataku zachowali się Valentin Ghionea i Adam Wiśniewski, co zagwarantowało gospodarzom wygraną 28:25.

W tabeli grupy A przewaga Nafciarzy nad Bjerringbro Silkeborg wzrosła do 4 punktów. Trudno oczekiwać, by mistrzowie Danii zagrozili jeszcze plasującej się na 6. pozycji Wiśle. Do końca pierwszej części rywalizacji pozostały bowiem jedynie trzy kolejki.

* * *

Orlen Wisła Płock – Bjerringbro Silkeborg 28:25 (13:15)

Wisła: Rodrigo Corrales, Marcin Wichary – Gilberto Duarte 7, Dmitrij Żytnikow 6, Sime Ivić 5, Michał Daszek 3, Tiago Rocha 2, Tomasz Gębala 2, Adam Wiśniewski 1,Valentin Ghionea 1, Marko Tarabochia 1, Zbigniew Kwiatkowski, Dan Emil Racotea, Maciej Gębala, Miljan Pusica, Lovro Mihić
Karne: 1/2
Kary: 10 minut

Bjerringbro: Soren Rasmussen, Sebastian Leth Frandsen – Michael Knudsen 5, Nikolaj Nielsen 4, Nikolaj Markussen 3, Sebastian Skube 3, Johan a Plogv Hansen 2, Kristian Krag Orsted 2, Allan Damgaard Espersen 2, Stefan Hundstrup 2, Kristian Klitgaard 2, Klaus Thomsen, Jacob Arenth Lassen, Rasmus Kier, Kasper Olsen, Rasmus Jensen
Karne: 3/6
Kary: 4 minuty

Sport.RIRM

drukuj