LM siatkarzy. Pięciosetowa batalia z udziałem Resovii, gospodarze bez medalu

Niewiele zabrakło siatkarzom Asseco Resovii Rzeszów do wywalczenia trzeciego miejsca w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Podopieczni Andrzeja Kowala prowadzili 2:1, a do ostatecznego zwycięstwa potrzebowali czterech punktów. W decydujących momentach klasę potwierdziła jednak włoska Cucine Lube Banca Marche Civitanova.


kibice ResoviiRzeszowianie, choć przegrali półfinałowe starcie z Zenitem Kazań (1:3), z parkietu mogli schodzić z podniesionymi głowami. Przez długi czas prowadzili bowiem wyrównaną batalię z faworyzowanym rywalem. Dla odmiany trudno było powiedzieć coś dobrego o wczorajszej postawie Lube. Zespół, którego barwy przez lata reprezentowali Sebastian Świderski czy Bartosz Kurek, gładko uległ aktualnym mistrzom Włoch – Trentino Volley (0:3).

I set

Gospodarze od początku premierowego seta byli zmuszeni do pościgu za rywalami. Już w pierwszej akcji zablokowany został Olieg Achrem, do którego chwilę później dołączył Bartosz Kurek (1:4). Gdy na siatce zatrzymano Russella Holmesa, przewaga gości wzrosła do czterech oczek (4:8). Podopieczni Andrzeja Kowala tempo podkręcili dopiero po drugiej przerwie technicznej. Skutecznie zaatakował Kurek, zaś w kolejnej akcji nieudane zagranie odnotował Klemen Cebulj (16:17). Było to jednak wszystko, na co stać było mistrzów Polski w otwierającym starciu. Aktywny w drużynie Lube był przede wszystkim Alessandro Fei, zaś w końcówce partii przypomniał o sobie Osmany Juantorena (20:25).

II set

Fabian Drzyzga Dmytro Pashytskyy Osmany Juantorena-PortuondoRzeszowianie wyszli na parkiet dodatkowo zmotywowani i potwierdzili, że nieprzypadkowo znaleźli się w najlepszej czwórce Ligi Mistrzów. W kluczowym momencie drugiej odsłony – po kiwce Micah Christensona – przegrywali 19:21. Później wrzucili jednak wyższy bieg. Nadzieje w zespole podtrzymał Olieg Achrem, który wyrównał na 24:24. Udany serwis Bartka Kurka sprawił, że w trudnej sytuacji atakować musiał Klemen Cebulj. Słoweniec nie przedarł się przez blok, przez co Resovia doprowadziła do stanu 1:1 (27:25).

III set

Równie wielkich emocji dostarczyła kolejna partia widowiska. Losy seta ponownie decydowały się w końcówce (21:20). Najpierw udanym zagraniem popisał się Dmytro Paszycki, a po chwili na siatce nie poradził sobie Cebulj (23:20). Mistrzowie Polski obronili trzypunktową przewagę. Seta zakończył zepsuty serwis Dragana Stankovicia (25:22).

IV set

Trener Cucine Lube Civitanova Gianolerenzo BlenginiCzwarta odsłona mogła przynieść gospodarzom ostateczny sukces. Siatkarze Andrzeja Kowala prowadzili już 21:19. Od tego momentu na parkiecie zdecydowanie lepiej zaczęli spisywać się zawodnicy Lube. Resovia miała problem z przebiciem się przez blok rywali. Gdy ta sztuka udała się nareszcie Achremowi, było już za późno na odrabianie strat (22:24). W kolejnej akcji dobrze zachował się Stanković, a o tym, która drużyna zdobędzie medal rozgrywek, miał rozstrzygnąć tie-break.

V set

W nim zdecydowanie lepiej prezentowali się przyjezdni. Na półmetku wygrywali 8:5. Andrzej Kowal wprowadził na plac gry Dominika Witczaka, jednak i jemu nie udało się odmienić losów pojedynku. Po autowym zbiciu Paszyckiego skutecznie na siatce zachował się Thomas Jaeschke (10:14). Po chwili serwis zepsuł Achrem i to zawodnicy Lube mogli wznieść ręce w geście triumfu (10:15).

W barwach gospodarzy dobrze zaprezentowali się zwłaszcza Olieg Achrem i Bartosz Kurek. Pierwszy z nich wywalczył 17 punktów, zaś drugi 25. Ekipę rywali do triumfu poprowadzili Osmany Juantorena (18) i Alessandro Fei (16).

Po triumf w Lidze Mistrzów w sezonie 2015/2016 sięgnęli siatkarze Zenitu Kazań. Podopieczni Władimira Alekno co prawda przegrywali już 0:2, ale ostatecznie zdołali odwrócić losy finałowego spotkania i pokonali Trentino Volley 3:2 (23:25, 22:25, 25:17, 27:25, 15:13). Tym samym drużyna Wilfredo Leona, który został wybrany MVP turnieju w Krakowie, obroniła tytuł zdobyty przed rokiem.

* * *

Asseco Resovia Rzeszów – Cucine Lube Banca Marche Civitanova 2:3
(20:25, 27:25, 25:22, 22:25, 10:15)

Asseco Resovia: Fabian Drzyzga (5), Olieg Achrem (17), Thomas Jaeschke (11), Dmytro Paszycki (8), Russell Holmes (11), Bartosz Kurek (25), Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Nikołaj Penczew, Dawid Dryja, Lukas Tichacek, Dominik Witczak (1), Damian Wojtaszek (libero)

Cucine Lube: Micah Christenson, Osmany Juantorena (18), Klemen Cebulj (10), Dragan Stanković (10), Marko Podrascanin (10), Alessandro Fei (16), Jenia Grebennikov (libero) oraz William Priddy (7), Enrico Cester

Sport.RIRM

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl