fot. PAP/EPA

Formuła 1. Oscar Piastri wygrywa w Bahrajnie i awansuje na drugie miejsce w klasyfikacji kierowców

Australijczyk Oscar Piastri wygrał wyścig o Grand Prix Bahrajnu. Kierowca McLarena po czwartej rundzie mistrzostw świata Formuły 1 został wiceliderem klasyfikacji kierowców, wyprzedzając Holendra Maxa Verstappena z Red Bulla. Na drugim stopniu podium stanął Brytyjczyk George Russell z Mercedesa, a trzeci był Brytyjczyk Lando Norris z McLarena.


Lando Norris zanotował fenomenalny start. Już po pierwszych zakrętach awansował z szóstej na trzecią pozycję. Szybko okazało się jednak, że zawodnik zatrzymał się za daleko na swoim polu startowym, za co został ukarany pięcioma sekundami kary. Mimo to wciąż był w walce o podium. Przez długi czas naciskał na trzeciego Charlesa Leclerca, którego udało się wyprzedzić na 52. okrążeniu. Zyskanie i utrzymanie miejsca na podium oznaczało, że Brytyjczyk utrzymał pozycję lidera klasyfikacji kierowców. Tuż za nim w zestawieniu znalazł się bowiem jego zespołowy kolega – Oscar Piastri. Australijczyk bez większych problemów prowadził stawce niemalże przez cały wyścig w Bahrajnie i jako pierwszy zobaczył flagę z szachownicą. Dla niego jest to drugie zwycięstwo w tym sezonie, z kolei dla jego zespołu to pierwsze zwycięstwo na tym torze w historii.

„Oscar Piastri zaliczył perfekcyjny weekend. Wszystko poskładał w kwalifikacjach, kiedy to miało znaczenie. Zdobył pole position. A później jechał bezbłędnie, bez problemu. W Bahrajnie zawsze jest to trudne. Jest tu niska przyczepność, łatwo zablokować koła. A tutaj wszystko było perfekcyjne. (…) Lando Norris walczył dziś bardzo ostro. Szkoda 5-sekundowej kary. Oczywiście drugie miejsce było do wywalczenia. Ale to twarda gra” – ocenił po wyścigu szef zespołu McLarena, Andrea Stella.

Awans Oscara Piastriego to nie tylko efekt jego świetnej jazdy, ale i ogromnych problemów Holendra Maxa Verstappena. Zawodnik Red Bulla przez cały weekend miał problemy ze swoim samochodem. Nie udało się ich naprawić przed startem wyścigu. W efekcie czterokrotny mistrz świata zajął dopiero szóste miejsce, wyprzedzając na ostatnim okrążeniu Pierre’a Gasly’ego. Mimo utraty pozycji Francuz może czuć satysfakcję ze swojego występu. Utrzymywał bardzo dobre tempo, co przełożyło się na pierwsze punkty zdobyte w tym zespole przez cały zespół Alpine.

Zadwolona może być także ekipa Ferrari. Czwarte miejsce Charlesa Leclerca oraz piąte Lewisa Hamiltona to największa zdobycz punktowa stajni z Maranello w tym sezonie. Co więcej, junior akademii tego zespołu, który w tym sezonie jeździ w barwach Haasa – Oliver Bearman – znalazł się na dziesiątym miejscu po starcie z ostatniej lokaty. To oznacza, że Brytyjczyk od początku zmagań wykazuje się dużą regularnością, wywalczając punkty w trzecim wyścigu z rzędu.

Wynik ponad stan osiągnął George Russell. Brytyjczyk bardzo szybko przesunął się na drugą lokatę, a pod koniec zmagań skutecznie odpierał ataki Lando Norrisa. Dzięki temu zawodnik osiągnął wynik, jakiego nie spodziewał się nikt w Mercedesie. Na drugim biegunie znalazł się Andrea Kimi Antonelli. Młody Włoch był 11., a więc po raz pierwszy w karierze znalazł się poza punktowaną pozycją.

Niedzielne wyniki oznaczają, że liderujący Lando Norris ma na koncie 77 punktów. Drugi Oscar Piastri – 74, trzeci Max Verstappen – 69, a czwarty George Russel 63 „oczka”. Z kolei w klasyfikacji konstruktorów najwyżej jest McLaren, który do tej pory wywalczył 151 punktow. Zespół z Woking ma zdecydowaną przewagę nad drugim Mercedesem (93 pkt) oraz trzecim Red Bullem (71 pkt).

Następna piąta runda mistrzostw świata F1, a więc Grand Prix Arabii Saudyjskiej, zostanie rozegrana 20 kwietnia.

Sport.RIRM

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl