FIFA World Cup 2018. Rosja zaskakuje – wygrana w karnych i awans do ćwierćfinału kosztem Hiszpanii
Rosja awansowała do ćwierćfinału mistrzostw świata. Podopieczni Stanisława Czerczesowa pokonali po rzutach karnych Hiszpanię (1:1, k. 4:3). Gospodarze, na których przed turniejem nikt nie stawiał, a raczej wieszczył im szybkie odpadnięcie, nieprzerwanie zaskakują.
Już w 12. minucie La Furia Roja wyszła na prowadzenie. Z prawej strony faulowany był Nacho. Ze stojącej piłki dośrodkował Marco Asensio, a do własnej bramki z najbliższej odległości trafił Siergiej Ignaszewicz. Poza błędem defensora gospodarzy turnieju Rosjanie grali z Hiszpanami jak równy z równym, a nawet nieco lepiej. Zawodnicy z Półwyspu Iberyskiego nie mieli pomysłu na przedarcie się przez szyki obronne rywali. Konieczność odrobienia strat napędzała natomiast kolejne szarże podopiecznych Stanisława Czerczesowa. Szczególnie aktywny był Aleksandr Gołowin.
Sbornej brakowało jednak dokładności. Długo nie mogli oddać celnego strzału. Nieznacznie pomylił się Aleksandr Gołowin. Jego uderzenie zza „szesnastki” o centymetry minęło słupek bramki strzeżonej przez Davida de Geę. Upór Rosji został nagrodzony w 41. minucie. Futbolówka zatrzepotała w siatce, po tym jak z „wapna” idealnie w dolny róg przymierzył Artiom Dziuba. „Jedenastkę” zagraniem ręką sprokurował Gerard Pique. W doliczonym czasie gry swojej sytuacji doczekał się Diego Costa, który z ostrego kąta trafił w wychodzącego z bramki Igora Akinfiejewa.
Druga część spotkania nie była zbyt ciekawa dla postronnego widza. Lu Furia Roja długo utrzymywała się przy piłce i wymieniała dziesiątki podań. Sborna cofnęła się natomiast nieco bardziej, czekając na okazje do kontrataków. Te jednak nie nadchodziły. Widowisku nie pomogły zmiany. Stanisław Czerczesow wpuścił na boisko m.in. bohatera gospodarzy turnieju w fazie grupowej, Denisa Czeryszewa. Powiew świeżości wniósł dopiero Andres Iniesta, którego strzał z największym trudem obronił Igor Akinfiejew.
W dogrywce Hiszpanie zamknęli Rosję na jej połowie. Podobnie jak w drugiej połowie niewiele jednak z tego wynikało. Igora Akinfiejewa próbował zaskoczyć Gerard Pique, ale obrońca „główkował” zbyt lekko. Bliski szczęścia był Rodrigo Moreno. Rezerwowy napastnik zdołał przedrzeć się w pole karne. Jego uderzenie z pięciu metrów zdołał zatrzymać golkiper gospodarzy.
W rzutach karnych nienagannie spisał się Igor Akinfiejew. Rosyjski bramkarz obronił dwa strzały z wapna – Koke i Iago Aspasa. Dzięki temu Sborna, która bezbłędnie wykonywała jedenastki, sensacyjnie wyeliminowała Hiszpanów i awansowała do ćwierćfinału mistrzostw świata.
***
Hiszpania – Rosja 1:1 (1:1, 1:1, 1:1) k. 3:4
Siergiej Ignaszewicz 12’(sam.) – Artiom Dziuba 41’(k.)
Hiszpania: David de Gea – Jordi Alba, Sergio Ramos, Gerard Pique, Nacho (70’ Dani Carvajal) – Sergio Busquets, Koke – Marco Asensio (104’ Rodrigo Moreno), Isco, David Silva (67’ Andres Iniesta) – Diego Costa (80’ Iago Aspas)
Rosja: Igor Akinfiejew – Mario Fernandes, Fiodor Kurdiaszow, Siergiej Ignaszewicz, Ilja Kutepow, Jurij Żyrkow (46’ Władimir Granat) – Aleksandr Samiedow (61’ Denis Czeryszew), Roman Zobnin, Daler Kuzjajew (97’ Aleksandr Jerochin) – Aleksandr Gołowin, Artiom Dziuba (65’ Fiodor Smołow)
Żółte kartki: Gerard Pique (Hiszpania) oraz Ilja Kutiepow, Roman Zobnin (Rosja)
Sport.RIRM