Europejski klasyk dla Włochów! Anglicy pokonani w środku dżungli!
W szlagierowym meczu grupy D piłkarskich mistrzostw świata Włosi pokonali w Manaus Anglików 2:1. Bramki dla wicemistrzów Europy zdobyli Claudio Marchisio i Mario Balotelli. Piłkarze z Wysp Brytyjskich odpowiedzieli trafieniem Daniela Sturridge’a.
Już w 4. minucie bliscy zdobycia gola byli „Synowie Albionu”. Z dystansu wspaniale uderzył Raheem Sterling, a piłka przeleciała tuż przy spojeniu bramki Sirigu. Po chwili silnym, płaskim strzałem zza pola karnego popisał się Jordan Henderson, jednak skuteczną interwencją wykazał się zastępujący Buffona, golkiper PSG. W 13. minucie dynamiczny rajd prawą stroną boiska przeprowadził Daniel Sturridge. Dobrze tym razem spisali się włoscy obrońcy, a futbolówkę bez problemów złapał Sirigu. Z czasem składne akcje zaczęli przeprowadzać podopieczni Cesare Prandelliego. Mocno z dystansu przymierzył Candreva. Z drobnymi kłopotami dobrze interweniował Joe Hart. 24. minuta przyniosła kolejną groźną akcję Anglików. Welbeck z łatwością obiegł obrońcę i dograł na piąty metr. Futbolówkę na rzut rożny zdołał wybić Andrea Barzagli. Pierwszego gola zdobyli utrzymujący się dłużej przy piłce wicemistrzowie Europy. Przy rzucie rożnym podanie Candrevy przepuścił Pirlo, a zza pola karnego płaskim strzałem Harta pokonał Claudio Marchisio. „Synowie Albionu” odpowiedzieli niemal natychmiastowo. Dwie minuty później podaniem na wolne pole do Rooneya Włochów oszukał Sterling. Snajper Manchesteru United dokładnie dograł do Sturridge’a, który wpakował piłkę do siatki. W doliczonym czasie gry szansę na drugiego gola mieli piłkarze z Półwyspu Apenińskiego. Harta próbował przelobować Balotelli, jednak piłkę zmierzającą do bramki wybił Phil Jagielka. Pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym remisem, a dynamiczne spotkanie uwieńczyły dwa wspaniałe gole.
Druga odsłona rozpoczęła się od kolejnej próby Sturridge’a. Napastnik Liverpoolu mocno uderzył zza pola karnego, jednak na posterunku był Sirigu. W odpowiedzi Mario Balotelli wyprowadził wicemistrzów Europy na prowadzenie, pakując piłkę do siatki po cudownej centrze Candrevy. Obaj selekcjonerzy zdecydowali się na pierwsze zmiany. W miejsce Verrattiego na murawie pojawił się Thiago Motta. Powiew świeżości w szeregach „Synów Albionu” miał przynieść Ross Barkley. W 62. minucie wspaniałą okazję mieli Anglicy. Piłkę w szesnastce opanował Wayne Rooney, jednak w doskonałej sytuacji uderzył centymetry obok słupka. W kolejnej akcji na dalszy słupek przymierzył Barkley, jednak jego uderzenie zatrzymał włoski golkiper PSG. Roy Hodgson przeprowadzał kolejne zmiany. W miejsce Hendersona i Sturridge’a na boisku w Manaus pojawili się Wilshere i Lallana. „Synowie Albionu” stwarzali sobie kolejne sytuacje, jednak nie potrafili doprowadzić do wyrównania. W doliczonym czasie gry w poprzeczkę z rzutu wolnego trafił jeszcze Andrea Pirlo. Anglicy raz za razem przedzierali się przez obronę przeciwników. Brakowało wykończenia, a w bramce doskonale spisywał się dzisiaj Salvatore Sirigu.
Spotkanie zakończyło się zwycięstwem mistrzów świata z 2006 roku. W tabeli grupy D na prowadzeniu, po sensacyjnym zwycięstwie nad Urugwajem, są piłkarze Kostaryki.
Anglia – Włochy 1:2 (1:1)
D. Sturridge 37’ – C. Marchisio 35’ M. Balotelli 50’
Anglia: Hart – Johnson, Cahill, Jagielka, Baines – Gerrard, Henderson (72’ Wilshere) – Welbeck (61’ Barkley), Sterling, Rooney – Sturridge (79’ Lallana)
Włochy: Sirigu – Darmian, Paletta, Barzagli, Chiellini – Veratti (57’ Motta), Marchisio, Pirlo, De Rossi – Candreva (79’ Parolo), Balotelli (72’ Immobile)
Sport/RIRM