fot. PAP/Piotr Nowak

Ekstraklasa. Śląsk zachował pozycję lidera; show Jarosława Niezgody

W hicie 7. kolejki PKO BP Ekstraklasy piłkarze Śląska Wrocław zremisowali przed własną publicznością z Pogonią Szczecin 1:1, dzięki czemu zachowali pozycję lidera rozgrywek. Bohaterem tej serii spotkań został jednak Jarosław Niezgoda, który popisał się hat-trickiem, a Legia Warszawa pokonała u siebie Raków Częstochowa 3:0. Komplet punktów zainkasowała również Cracovia, wygrywając na wyjeździe z Lechem Poznań 2:1.


Śląsk Wrocław Pogoń Szczecin 1:1 (1:1)
Robert Pich 4’ – Adam Buksa 22’

Podziałem punktów zakończył się najciekawiej zapowiadający się mecz 7. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Lepiej w spotkanie weszli miejscowi, którzy już w 4. minucie – po dość szczęśliwym trafieniu Roberta Picha – objęli prowadzenie. Niewiele ponad kwadrans później goście doprowadzili do remisu za sprawą Adama Buksy. 23-letni snajper popisał się świetnym uderzeniem z dystansu w samo „okienko” bramki rywali, nie dając żadnych szans Matusowi Putnocky’emu. Taki wynik sprawił, że Śląsk pozostał jedyną drużyną bez ligowej porażki w obecnym sezonie i zachował pozycję lidera rozgrywek. Pogoń spadła natomiast – kosztem Jagiellonii Białystok – na trzecie miejsce.

Lech Poznań Cracovia 1:2 (0:1)
Paweł Tomczyk 89’ – Cornel Rapa 27’ Pelle van Amersfoort 68’

Swoich kibiców po raz kolejny rozczarował Kolejorz. Ekipa Dariusza Żurawia uległa na własnym terenie Cracovii 1:2. Pasy wyszły na prowadzenie za sprawą Cornela Rapy, który wykorzystał centrę Sergiu Hancy z rzutu rożnego i „główką” umieścił futbolówkę w siatce. W 68. minucie przyjezdni zadali drugi cios, a w roli głównej tym razem wystąpił Pelle van Amersfoort. Holender w sytuacji sam na sam nie miał problemów z pokonaniem Mickey’ego van der Harta. Gospodarzy stać było jedynie na honorowe trafienie Pawła Tomczyka w końcówce meczu. Na odrobienie strat było już za późno. Komplet punktów pozwolił Cracovii wskoczyć na czwartą lokatę w stawce. Lech jest szósty.

Legia Warszawa Raków Częstochowa 3:1 (2:0)
Jarosław Niezgoda 5’ 10’ 52’(k.) – Tomas Petrasek 90’

Trzecie ligowe zwycięstwo z rzędu zanotowała Legia. Podopieczni Aleksandara Vukovicia pewnie uporali się przed własną publicznością z Rakowem, a bohaterem spotkania został Jarosław Niezgoda, który popisał się hat-trickiem. 24-letni napastnik najpierw skorzystał na gapiostwie Jakuba Apolinarskiego i strzałem głową z siedmiu metrów pokonał Michała Gliwę. Następnie technicznym uderzeniem – po asyście Michała Karbownika – podwyższył na 2:0. Siedem minut po przerwie wychowanek Wisły Puławy definitywnie rozstrzygnął losy rywalizacji, pewnie egzekwując rzut karny. W doliczonym czasie gry wynik ustalił jeszcze Tomas Petrasek. Czech głową przelobował Radosława Majeckiego. Dzięki wygranej Wojskowi awansowali na piątą pozycję w tabeli, ale warto zaznaczyć, że wicemistrzowie Polski mają do rozegrania jeszcze jeden zaległy mecz. Beniaminek z Częstochowy zajmuje dwunaste miejsce.

Sport.RIRM

drukuj