Ekstraklasa. Śląsk z pierwszym zwycięstwem, z tyłu nadal na zero
Śląsk Wrocław pokonał na wyjeździe Pogoń Szczecin 2:0 w ostatnim meczu 3. kolejki Lotto Ekstraklasy. Gole dla wrocławian zdobyli Adam Kokoszka i Filipe Goncalves. Drużyna Mariusza Rumaka to jeden z dwóch zespołów ze stawki, który nie stracił jeszcze bramki.
Zarówno jedni, jak i drudzy przed tym spotkaniem nie wygrali jeszcze meczu w bieżącym sezonie Lotto Ekstraklasy. Ponadto Śląsk to ekipa, która nie strzeliła wcześniej gola. Zmiany między słupkami dokonał Kazimierz Moskal. Szkoleniowiec „Portowców” zdecydował się postawić na Dawida Kudłę w miejsce Jakuba Słowika.
Już w 3. minucie do siatki trafił Adam Kokoszka. Ryota Morioka dograł płasko w pole karne, Dawid Kudła odbił futbolówkę, ale ta trafiła pod nogi pomocnika Śląska, który dopełnił jedynie formalności. Dobrą okazję na zdobycie gola miał Bence Mervo. Znakomicie obsłużony podaniem przez Moriokę nie trafił jednak w światło bramki. Gospodarze próbowali odrobić straty i wyprowadzili kilka szybkich ataków. W ekipie „Portowców” szwankowało jednak ostatnie podanie, które zazwyczaj nie dawało szansy wyjścia na czystą pozycję. Nieskuteczność szczecinian zemściła się w 45. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego defensorzy Pogoni nie zdołali wybić piłki, która trafiła do Filipe Goncalvesa. Portugalczyk zachował spokój i z pięciu metrów wpakował futbolówkę do siatki.
Po przerwie na murawie pojawił się Spas Delev. Bułgar już po kilku minutach był bliski zdobycia bramki, ale główkował nieznacznie nad poprzeczką. Kilka minut później Mariusza Pawełka próbował pokonać Kamil Drygas, ale golkiper Śląska nie dał się zaskoczyć, mimo że tor lotu piłki zmienił jeszcze Delev. Piłkarze Moskala cały czas naciskali. Na trafienie polował Łukasz Zwoliński, ale jego uderzenie głową było niecelne. Bramkarz przyjezdnych wykazał się znakomitą interwencją po strzale Rafała Murawskiego. Pawełek końcówkami palców sparował futbolówkę na rzut rożny. Ostatnie dwadzieścia minut to gra w środku pola i niewiele klarownych sytuacji w związku z czym z kompletem punktów z boiska schodzili goście.
Śląsk awansował na 6. miejsce. W następnej kolejce piłkarze Mariusza Rumaka zmierzą się na własnym terenie z Lechią Gdańsk (6 sierpnia). Pogoń zajmuje 15. lokatę, a w kolejnej serii gier pojedzie do Lubina, gdzie zmierzy się z miejscowym Zagłębiem (7 sierpnia).
***
Pogoń Szczecin – Śląsk Wrocław 0:2 (0:2)
Adam Kokoszka 3’ Filipe Goncalves 45’
Pogoń: Dawid Kudła – Adam Frączczak, Jakub Czerwiński, Jarosław Fojut, Mateusz Lewandowski – Kamil Drygas, Rafał Murawski – Adam Gyurcsó, Dawid Kort (46’ Spas Delev), Ricardo Nunes (63’ Seiya Kitano) – Łukasz Zwoliński (77’ Robert Obst)
Śląsk: Mariusz Pawełek – Mariusz Pawelec, Piotr Celeban, Lasha Dvali, Augusto – Filipe Goncalves, Adam Kokoszka – Łukasz Madej (81’ Peter Grajciar), Ryota Morioka (87’ Kamil Biliński), Alvarinho – Bence Mervo (63’ Ostoja Stjepanović)
Żółta kartka: Jarosław Fojut (Pogoń)
Sport.RIRM