Ekstraklasa. Najciekawiej w Krakowie
Mecz niepokonanych wciąż w tym sezonie Wisły Kraków i PGE GKS Bełchatów zapowiada się jako najciekawsze wydarzenie 7. kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Lider Górnik Zabrze – trzeci zespół bez porażki – zagra we Wrocławiu ze Śląskiem.
Dotychczasową postawę zespołów z Krakowa i Bełchatowa można uznać za niespodziankę. Z powodu kłopotów finansowych trener Franciszek Smuda ma jeszcze węższą kadrę niż w poprzednim sezonie, ale głównie dzięki skuteczności Bośniaka Semira Stilica i Pawła Brożka „Biała Gwiazda” plasuje się w ligowej czołówce. W czterech ostatnich spotkaniach zdobyła 10 pkt i strzeliła 11 goli. Obecnie z dorobkiem 12 pkt jest trzecia w tabeli, wyprzedzając lepszą różnicą bramek swojego piątkowego rywala. Beniaminek zaczął z jeszcze wyższego poziomu, ostatnio głównie remisuje, ale przed rozpoczęciem sezonu mało kto się spodziewał, że tak długo utrzyma status drużyny niepokonanej. W Krakowie faworytem są jednak gospodarze, którzy zapewne będą wspierani przez liczniejszą niż dotychczas grupę najbardziej zagorzałych fanów. To skutek odejścia z klubu dotychczasowego prezesa Jacka Bednarza, który popadł w konflikt ze stowarzyszeniem kibiców po tym, jak nałożył zakazy stadionowe na sporą grupę jego członków. W efekcie bojkotu ogłoszonego przez SKWK trybuny mogącego pomieścić 30 tys. osób stadionu przy ul. Reymonta świeciły pustkami. Za Wisłą przemawia również statystyka spotkań obu zespołów. Sześć ostatnich meczów w Krakowie ekipa z Bełchatowa przegrała. Na sukces czeka od 11 listopada 2006, kiedy wygrała 4:2. Wtedy GKS przerwał serię 73 meczów „Białej Gwiazdy” bez porażki na własnym boisku.
Drużyny z Krakowa i Bełchatowa tracą dwa punkty do prowadzącego w tabeli Górnika. Zabrzan czeka w sobotę trudny egzamin we Wrocławiu z plasującym się na siódmym miejscu Śląskiem, który jednak przed własną publicznością nie przegrał w lidze od 23 lutego. Poza tym górnicy ze stolicy Dolnego Śląska komplet punktów wywieźli ostatnio w kwietniu 2002 roku. Potyczki tych jedenastek w dwóch poprzednich sezonach obfitowały w gole – padło ich 15. W bieżących rozgrywkach ekipa dowodzona przez trenera Józefa Dankowskiego i Roberta Warzychę w roli dyrektora sportowego wyjątkowo dobrze spisuje się w defensywie – straciła dotychczas tylko dwa gole, podobnie jak PGE GKS.
Emocji nie powinno zabraknąć też w niedzielnym pojedynku Podbeskidzia z Legią. „Górale” rozpoczęli sezon od dwóch porażek, ale obecnie zajmują już piątą pozycję. Warszawianie są wiceliderem, ale rozgrywki ekstraklasy łączą z występami w europejskich pucharach i trener Henning Berg często rotuje składem, posyłając do ligowego boju młodych i niedoświadczonych zawodników. W grudniu 2013 warszawianie w Bielsku-Białej przegrali 0:1. Zresztą w sześciu potyczkach tych zespołów w ekstraklasie nigdy nie padł remis.
Prosto z Kijowa, po meczu w eliminacjach Ligi Europejskiej, do Gdańska polecą piłkarze Ruchu Chorzów. Goście rozpoczęli sezon od falstartu, ale w trzech ostatnich spotkaniach punktowali i wydostali się z dołka. W Gdańsku powstała latem niemal nowa drużyna, która miała być „trzecią siłą” ligi, ale porażki z Lechem i Wisłą sprowadziły włodarzy klubu i kibiców na ziemię. W poprzedniej edycji obie drużyny zmierzyły się trzykrotnie i za każdym razem padł remis.
Najbardziej minorowe nastroje panują obecnie w Kielcach i Gliwicach, gdyż Korona oraz Piast to jedyne dwie ekipy bez zwycięstwa. Kielczanie jednak zdobyli do tej pory tylko punkt i zamykają tabelę. „Piastunki” porażki przeplatają remisami, ale tym razem okazja na wygraną będzie wyjątkowa – podejmą mającego również trzy punkty bydgoskiego Zawiszę, który przegrał pięć ostatnich meczów.
Program 7. kolejki:
29 sierpnia, piątek
Piast Gliwice – Zawisza Bydgoszcz (godz. 18.00)
Wisła Kraków – PGE GKS Bełchatów (20.30)
30 sierpnia, sobota
Górnik Łęczna – Pogoń Szczecin (15.30)
Śląsk Wrocław – Górnik Zabrze (18.00)
Korona Kielce – Jagiellonia Białystok (20.30)
31 sierpnia, niedziela
Lechia Gdańsk – Ruch Chorzów (15.30)
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Legia Warszawa (15.30)
Lech Poznań – Cracovia (18.00)
PAP