fot. PAP/Jarek Praszkiewicz

Ekstraklasa. Legia zbliża się do czołówki, gol bramkarza w meczu Puszczy z Radomiakiem

Poniedziałkowe mecze 26. kolejki PKO BP Ekstraklasy dostarczyły wiele emocji. Remis w meczu z Puszczą Niepołomice uratował Radomiakowi gol bramkarza. Stal Mielec powstrzymała walczącego o podium Lecha Poznań (0:0). Z kolei Legia Warszawa zbliżyła się do czołówki po wygranej z Górnikiem w Zabrzu (3:1). Na drugim biegunie znalazła się Korona Kielce, która przegrała z Widzewem Łódź (1:3) i znalazła się w strefie spadkowej.


Worek z golami otworzył się w poniedziałek bardzo szybko. W 4. minucie z okolic „szesnastki” próbował uderzać Piotr Mroziński. Po jego kiksie w polu karnym doszło do zamieszania. Najlepiej odnalazł się w nim Roman Yakuba. Ukraiński obrońca płaskim strzałem umieścił piłkę tuż przy słupku. Przyjezdni próbowali odrobić straty, naciskając na niepołomiczan. Sytuację utrudnił Vagner Dias. Napastnik po godzinie gry zaatakował wyprostowaną nogą jednego z rywali, przez co został ukarany czerwoną kartką.

Chwilę później radomianie wycofali piłkę do bramkarza. Naciskany Gabriel Kobylak postanowił posłać dalekie zagranie w kierunku napastnika. Futbolówka odbiła się na szesnastym metrze, przelobowała Oliwiera Zycha i wpadła do siatki. W doliczonym czasie gry Puszcza stanęła przed szansą na zgarnięcie kompletu punktów. Thiago przegrał jednak pojedynek sam na sam z Kobylakiem.

***

W Mielcu Lech Poznań walczył o to, aby znaleźć się w czołowej trójce ligi. Podopieczni Mariusza Rumaka nie wykorzystali swojej szansy. Obie połowy były bliźniaczo podobne – początkowo to gospodarze byli groźniejsi, a z czasem inicjatywę przejmowali goście. Mateusz Kochalski skutecznie powstrzymywał ataki rywali, szczególnie musiał wykazać się przy próbach Filipa Marchwińskiego i Filipa Szymczaka. Ostatecznie – po raz drugi w poniedziałek – obie drużyny podzieliły się punktami.

***

Nastawienie piłkarzy Widzewa Łódź od samego początku było ofensywne. W doliczonym do pierwszej połowy czasie gry gospodarze objęli prowadzenie. Fran Alvarez wbiegł w pole karne. Zagrał prostopadle wzdłuż piątego metra. Tam znajdował się Ivan Rondić, który pewnie pokonał bramkarza. W 56. minucie Fran Alvarez zdecydował się na bezpośrednie uderzenie z rzutu wolnego. Zaskoczył tym Xaviera Dziekońskiego, dzięki czemu łodzianie prowadzili już 2:0.

Kielczanie zdołali odpowiedzieć. Na kwadrans przed końcem meczu ruszyli z kontratakiem, który skutecznie wykończył Yevgeniy Shikavka. Złudzeń na korzystny rezultat pozbawił gości Antoni Klimek. Skrzydłowy znalazł się w narożniku „szesnastki”. Precyzyjnym uderzeniem podwyższył na 3:1. Porażka sprawiła, że Korona znalazła się w strefie spadkowej, z kolei Widzew awansował na 9. lokatę.

***

W ostatnim poniedziałkowym meczu lepiej spisywali się goście. Objęli oni prowadzenie jeszcze przed przerwą. Adrian Karpalik stracił piłkę na rzecz Juergena Elitima. Kolumbijczyk zagrał do Tomasa Pekharta, a napastnik z bliskiej odległości sfinalizował akcję. Po godzinie gry było 1:1. Po wideoweryfikacji arbiter dopatrzył się zagrania ręką przez jednego z piłkarzy Legii. W efekcie wskazał na „wapno”. Pewnym egzekutorem „jedenastki” okazał się Lawrence Ennali.

Niedługo potem na boisku pojawił się Bartosz Kapustka. Daniel Bielica odbił mocną próbę Josue. Był jednak bezradny wobec dobitki skrzydłowego. Polak zdobył gola 52 sekundy po tym, jak zameldował się na murawie. W 75. minucie Dominik Hładun zagrał w kierunku napastników. Marc Gual oszukał trzech obrońców, a następnie wyłożył piłkę Josue. Portugalczykowi nie pozostało nic innego, jak ustalić wynik meczu na 3:1. Dzięki zwycięstwu warszawski zespół awansował na 5. miejsce (44 punkty), natomiast Górnik – prowadzony przez byłego szkoleniowca Legi,i Jana Urbana – pozostał na siódmym miejscu z 39 „oczkami” na koncie.

***

Puszcza Niepołomice – Radomiak Radom 1:1 (1:0)
Roman Yakuba 4’ – Gabriel Kobylak 66’

Stal Mielec – Lech Poznań 0:0

Widzew Łódź – Korona Kielce 3:1 (1:0)
Imad Rondić 45+1’ Fran Alvarez 56’ Antoni Klimek 86’ – Yevgeniy Shikavka 75’

Górnik Zabrze – Legia Warszawa 1:3 (0:1)
Lawrence Ennali 61’ – Tomas Pekhart 42’ Bartosz Kapustka 68’ Josue 75’

Sport.RIRM

drukuj