Ekstraklasa. Jaga demoluje łęcznian, pięć bramek w Białymstoku
Jagiellonia Białystok w znakomitym stylu pokonała Górnik Łęczna w spotkaniu 22. kolejki Lotto Ekstraklasy. Pięć razy do wyciągania piłki z bramki zmuszany był Sergiusz Prusak. Fantastyczny mecz rozegrał Konstantin Vassiljev. Estończyk strzelił dwa gole, a przy dwóch innych asystował.
Jagiellonia była murowanym kandydatem do zwycięstwa. Podopieczni Michała Probierza mieli sporo do udowodnienia Na zakończenie pierwszej części sezonu ulegli przed własną publicznością Wiśle Płock 1:2. Przed tygodniem wysoko przegrali w Gdańsku z miejscową Lechią (0:3).
Od pierwszego gwizdka arbitra lepiej prezentowali się gospodarze, którzy swoją przewagę udokumentowali w 20. minucie spotkania. Konstantin Vassiljev dograł do Dmytro Chomczenowskiego, a ten dał swojej drużynie upragnione prowadzenie. Na kolejną bramkę nie musieliśmy długo czekać. Krzysztof Danielewicz sfaulował w „szesnastce” Jacka Góralskiego, a sędzia wskazał na „wapno”. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł kapitan – Vassiljev – i pewnym uderzeniem pokonał Sergiusza Prusaka.
Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Jagiellonia przeważała i zdobywała kolejne gole. W 52. minucie z rzutu wolnego zacentrował Vassiljev, a Taras Romanczuk płaskim uderzeniem powiększył przewagę zawodników Michała Probierza. Chwilę później Prusak po raz kolejny wyciągał piłkę z bramki. Tym razem bezlitosny był Vassiljev, który wygrał pojedynek sam na sam z golkiperem gości. Nie był to jednak koniec emocji w Białymstoku, albowiem w 65. minucie Fiodor Cernych wykorzystał nieporadność Aleksandra Komora i ustalił wynik spotkania na 5:0.
Po jednostronnym pojedynku trzy punkty zostały w Białymstoku. Dzięki wygranej podopieczni Michała Probierza zrównali się punktami z liderującą Lechią. Duma Lubelszczyzny plasuje się na przedostatniej pozycji. W następnej kolejce białostocczanie zmierzą się w Krakowie z Wisłą. Zawodnicy Franciszka Smudy będą gościć gliwickiego Piasta.
* * *
Jagiellonia Białystok – Górnik Łęczna 5:0 (2:0)
Dmytro Chomczenowski 20’ Konstantin Vassiljev 29’(k.) 55’ Taras Romanczuk 52’ Fiodor Cernych 65’
Jagiellonia: Marian Kelemen – Piotr Tomasik, Ivan Runje, Gutieri Tomelin, Łukasz Burliga – Dmytro Chomczenowski, Jacek Góralski, Taras Romanczuk (77’ Rafał Grzyb), Przemysław Frankowski (66’ Arvydas Novikovas) – Konstantin Vassiljev (69’ Przemysław Mystkowski), Fiodor Cernych
Górnik: Sergiusz Prusak – Leandro, Maciej Szmatiuk, Aleksander Komor, Paweł Sasin (74’ Gabriel Matei) – Nika Dzalamidze (46’ Vojo Ubiparip), Javier Hernandez, Łukasz Tymiński, Krzysztof Danielewicz (59’ Piotr Grzelczak), Grzegorz Bonin – Bartosz Śpiączka
Żółte kartki: Gutieri Tomelin (Jagiellonia) oraz Krzysztof Danielewicz, Paweł Sasin (Górnik)
Sport.RIRM