Australian Open. Radwańska w drugiej rundzie – nie bez problemów
Agnieszka Radwańska, po przegranym pierwszym secie z Kristyną Pliskovą, potrafiła się otrząsnąć i wrócić do gry. Ostatecznie wygrała 2:6, 6:3, 6:2 i awansowała do drugiej rundy wielkoszlemowego Australian Open.
Tegoroczne zmagania w Melbourne to pierwszy od US Open 2007 wielkoszlemowy turniej, podczas którego Agnieszka Radwańska sklasyfikowana została poza pierwszą „trzydziestką” rankingu WTA.
Pierwszy set był niczym powrót demonów z ubiegłego sezonu, kiedy „Isi” – poza rywalizacją w Sydney – nie wychodziło zbyt wiele. Forhend w siatkę zapoczątkował drogę do przegranej (0:1). Aktywna i ruchliwa Czeszka nie pozwalała krakowiance na zbyt wiele. Sprytny skrót pozwolił jej na wypracowanie sobie bezpiecznej przewagi nad Polką (1:4). Wygrany „na sucho” gem nie wystraszył Pliskovej, która zakończyła partię zagraniem z forhendu (2:6).
W pierwszym gemie drugiej odsłony Radwańska zdołała obronić aż trzy break pointy. Kolejne trzy były jednostronne. Podająca „Isia” straciła dwa punkty, Czeszka – ani jednego (2:2). Krakowianka zdołała wywalczyć przełamanie na 4:2 skutecznym forhendem. Przewaga mogła szybko stopnieć. Smecza na wagę break pointa przestrzeliła Pliskova, a Polka wróciła z 0-30 i obroniła podanie. Dopiero czwarta piłka setowa w dziewiątym gemie przyniosła oczekiwany skutek, a nasza reprezentantka mogła cieszyć się z remisu (6:3).
Rozpędzona Radwańska już na starcie trzeciego seta wywalczyła cztery break pointy. Czeszka zdołała obronić trzy, ale dwa skróty pozwoliły przełamać ją już w pierwszym gemie. Pliskova, mając szansę na powrót, wpakowała bekhend w siatkę (2:0). W kolejnych gemach żadna z zawodniczek w najmniejszym stopniu nie zagroziła podającej (4:2). Kończący forhend pozwolił na wykorzystanie break pointa „Isi”, a niewymuszony błąd rywalki był dla niej gwoździem do trumny w decydującym momencie (6:2).
Kolejną rywalką krakowianki będzie w czwartek Ukrainka Łesia Curenko.
***
Australian Open, kort twardy, I runda gry pojedynczej kobiet:
Agnieszka Radwańska (Polska, 26) – Kristyna Pliskova (Czechy) 2:6, 6:3, 6:2
Sport.RIRM